Białowieska przyroda

Ścieżka "Żebra żubra" prowadzi z północnej części Białowieży do Rezerwatu Pokazowego Żubrów.


Oprócz żubra, króla Białowieskiej Puszczy,



można spotkać tu: jelenie,


żubronie,


rodzinę łosi,




dziki,


sarny,


koniki polskie,




rysie,


wilki.


Z wieży Muzeum Przyrodniczo-Leśnego Białowieskiego Parku Narodowego roztacza się piękny widok na park z wielowiekowymi drzewami.


Wiernie odtworzona ekspozycja przedstawia życie w puszczy od świtu do zmroku.  




Niektóre eksponaty zachwycają, 


inne przerażają.

 

A ja i tak wolę podziwianie przyrody w naturalnej postaci.

18 komentarzy:

  1. A to straszydło było opisane, bo nie wiem co to jest, jakiś owad, ale jaki?
    Też wolę zwierzęta żywe i na łonie natury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To straszydło w bardzo dużym powiększeniu - stąd takie straszne:)

      Usuń
    2. Jakie straszydło ? Przecież to całkiem sympatyczne stworzenie - tylko szkoda, ze martwe... A zubronia widzę pierwszy raz w moim zyciu, gdyby nie Twój post to nie miałabym pojęcia, ze takie istoty istnieją i to w Polsce. Zupełny cymbał ze mnie :)

      Usuń
    3. Orszulko, pewnie, że sympatyczne, mimo że straszne:) A z tym żubroniem to dobrze, że napisałam ten post - przynajmniej na coś się przydał:)

      Usuń
    4. To taka mieszanka krowy z żubrem chyba ;)

      Usuń
    5. Zgadzam się, że to "straszne" stworzenie całkiem sympatyczne :) Jego uroda może niezbyt nachalna według ludzkich kryteriów, no ale taki wygląd, według zamysłu natury, jest mu pewnie do czegoś potrzebny :)

      Usuń
    6. Ładne określenie - "nienachalna uroda":)

      Usuń
  2. Ja tam byłam, ale latem i bardzo mi się podobało. Śliczne zdjęcia zwierząt. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Też mi się podoba Białowieski Park Narodowy, ale wolę górskie krajobrazy.

      Usuń
  3. Wrocialas do Bialowiezy we wlasciwym czasie, kiedy znowu zima zawladnela swiatem.
    Mile wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas śnieg prawie po kolana, więc troszeczkę zimy na fotografiach większym zgrzytem nie jest:)

      Usuń
  4. Arte, zajrzyj sobie na ten link http://hejpodlasie.blogspot.com/2018/03/zubry-na-podlasiu.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam, przeczytałam, żal, że nas tam nie ma:) Ale może w przyszłym roku o tej porze...

      Usuń
  5. Czy ja wreszcie kiedyś tam dotrę? Myślałam, że nie ma już w muzeach ekspozycji z wypchanymi zwierzętami. To nie jest pouczające, ani fajne. Mogliby już zrobić to nowocześnie, jest tyle możliwości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w muzeach (nawet tych, należących do parków) straszą wypchane zwierzaki.

      Usuń
  6. Bialowieża to jedno z ciekawszych miejsce, do których lubię co jakiś czas wracać. Cisza, spokój, cała masa tras rowerowych, a także zwierzęta. Kto nie był, polecam odwiedzać! Dobry artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i że tracisz swój cenny czas, aby zostawić po sobie ślad.