Śladami Czesława Miłosza - Krasnogruda

Czesław Miłosz przyjeżdżał tu niejednokrotnie podczas wakacji jako uczeń wileńskiego gimnazjum, a potem student prawa. W majątku ciotek spędzał czas na wędrówkach po lesie, pływaniu kajakiem, poznawaniu przyrody, a także na zabawianiu letników. Po półwieczu znalazł się jeszcze raz w tym miejscu pełnym wspomnień, o których tak mówił w wywiadzie przeprowadzonym przez Aleksandra Fiuta: „Jakiś dramat miłosny przeżyłem, chciałem się zastrzelić. (...) Jakieś wielkie samotności, wielkie udręki (...). Zresztą Krasnogruda jest dla mnie miejscem bardzo wielu sprzecznych przeżyć”. Te intensywne emocje okresu dojrzewania miały miejsce w otoczeniu niezwykle pięknej przyrody. [źródło]



Wolą Czesława i Andrzeja Miłoszów oraz Janiny i Andrzeja Jurewiczów – ostatnich spadkobierców Krasnogrudy – dwór krasnogrudzki wraz z parkiem w 2002 roku w wieloletnią dzierżawę przejęła Fundacja „Pogranicze”, który po rewitalizacji jest siedzibą Międzynarodowego Centrum Dialogu. [źródło]



Miejsce tętni życiem. Odbywają się tu spektakle teatralne, wieczory poetyckie, koncerty. Podczas mojego pobytu przed jednym z budynków miała miejsce próba koncertu muzyki klezmerskiej w wykonaniu młodzieżowej orkiestry Teatru Sejneńskiego.



We wnętrzu dworu urządzono Muzeum Czesława Miłosza: trochę fotografii i wierszy.







Są też pracownie artystyczne i edukcyjne, prowadzące działalność kulturalno-edukacyjną związaną z wielokulturowym dziedzictwem Wielkiego Księstwa Litewskiego, roślinnością Europy, różnorodnością kulturową obszarów pogranicza i twórczością Czesława Miłosza. 



Przed dworem stworzono instalację "Ścieżka poetów". Wybrane wiersze, utrwalone w glinie, mogą przeczytać nie tylko spacerujący tędy ludzie. Ścieżka cieszy się również zainteresowaniem wśród motyli.








Przepiękne fotografie tego miejsca i okolic można zobaczyć na blogu Grażyny I tu i tam... Y aqui y alla we wpisie pt. Suwalszczyzna, drugi dzień... Suwalszczyzna, segundo día.

Polecam:

Adnotacja:
  • Dworek Czesława Miłosza w Krasnogrudzie;
  • lokalizacja: Krasnogruda, gmina Sejny, powiat sejneński, województwo podlaskie;
  • data wykonania fotografii: 16.07.2020 r.

Jarmark Jagielloński w Lublinie

W dniach 21-23 sierpnia 2020 roku Stare Miasto w Lublinie gościło w ramach kolejnego Jarmarku Jagiellońskiego około stu twórców ludowych z całej Polski.


Przechadzając się wśród stoisk, można było podziwiać prace artystów związanych z garncarstwem i ceramiką, haftem, instrumentami, koronką, kowalstwem, malarstwem, plastyką obrzędową i zdobniczą, plecionkarstwem, pszczelarstwem, tkactwem i dziewiarstwem, zabawkarstwem.



Niestety, pogoda nie pozwoliła mi na dokładne obejrzenie wszystkich stoisk, stąd zdjęć jest niewiele.








Mnie interesowały przede wszystkim rzeźby.






Szukałam oczywiście rzeźb świętego Jana Nepomucena.


Świątek z palmą i krzyżem okazał się przedstawieniem świętego Melchiora Grodzieckiego.


Na jarmarku nie zabrakło pająka, wiszącego w Bramie Krakowskiej.
Projekt pająka towarzyszy Jarmarkowi od 2015 roku. Każdego roku przybiera inną formę nawiązując do tematyki danej edycji. W tym roku inspiracją do powstania instalacji są zioła. Pająk jest efektem pracy Państwa Tomasza i Małgorzaty Krajewskich oraz Pani Wiesławy Kucharzyk, twórców ludowych zajmujących się plastyką obrzędową. [źródło]


Nad ulicą Grodzką rozpięta była instalacja Jarosława Koziary pt. "Życie jest piękne (jeśli długo się nad nim nie zastanawiasz)".




Z wielu imprez i wystaw towarzyszących obejrzałam wystawę "KUryRYby". Wystawa prac Małgorzaty "Ryby" Rybickiej zrobiła na mnie ogromne wrażenie.


Wystawa, obok oficjalnych plakatów Jarmarku Jagiellońskiego, prezentuje ich wersje robocze i alternatywne, prace na różnych etapach procesu twórczego, tzw. brudnopisy. Pomysły, które pojawiały się i czasem przeradzały w formę oficjalnego plakatu i takie, które w trakcie pracy zostały zarzucone i zapomniane. Część z nich to szkice, w których rozpoznamy kolejne etapy nabierania kształtów oficjalnej wersji, ale są i takie prace, które podążają równoległymi, alternatywnymi ścieżkami twórczymi. [źródło]








Pozdrawiam wszystkie Kury z zaprzyjaźnionego bloga Dzika Kura w Pastelowym Kurniku.