Nepomucen z Rzeczycy Długiej

Kolejnego Nepomucena znalazłam przy drodze. Oczywiście zatrzymałam się przy nim w ostatniej chwili, niemalże z piskiem opon.



Ale jak można nie stanąć, kiedy biel figury tak pięknie się odcina na tle błękitnego nieba?



Na szczęście, dzięki inskrypcji fundacyjnej, umieszczonej na cokole, wiedziałam, gdzie jestem.


P.S. O moich wędrówkach w poszukiwaniu Nepomuków można przeczytać na blogu Nepomuckim szlakiem.

33 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. O, cieszę się, że nie tylko ja zwróciłam na nią uwagę:)

      Usuń
    2. Bo to jest nie daleko mnie !!

      Usuń
    3. Czyżbyś mieszkała w tym pięknym, drewnianym domu?

      Usuń
  2. Czarno-biały ciekawa stylizacja i ten dom do niego pasuje i dąb także, no i widać, że mieszkańcy dbają o niego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny zbiór kapliczek, a poprzednia wśród bzów to sama poezja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyobraziłam sobie ten pisk opon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szaleństwo:) Na szczęście raczej nie używam hamulców:)

      Usuń
  5. Widać na wiosnę pobielili wapnem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że czasami dodawali do wapna ultramarynę. Ale się wtedy niebieściło po wsiach:)

      Usuń
    2. W naszym domu dawno temu, ultramaryny używało się przy krochmaleniu białej bawełnianej pościeli, a że pościel taka jest już coraz rzadsza to z ciekawości sprawdziłam, czy można nabyć jeszcze taką farbkę. Okazuje się, że można kupić na Allegro, ale napisane jest, że ona do bielenia firanek :)

      Usuń
    3. Nie tylko do wybielania pościeli. Ultramaryna ma zastosowanie np. w kosmetyce (cienie do powiek).
      O niebieskich chatach - http://bywajtu.pl/strony/na-mazowszu/notatka/ultramaryna/

      Usuń
    4. O niebieskich chatach poczytałam, ciekawe, dziękuję :)
      Bardzo trwały kolor uzyskuje się z tych porostów, w naszej nyży stoi słoiczek z ultramaryną już przeszło 30 lat i nic nie stracił na intensywności :)

      Usuń
  6. Śliczna figurka. Zawsze takie podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczyca, ciekawe od czego pochodzi nazwa?

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny Nepomucen do Twojej kolekcji :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Arteńko, Ty zawsze znajdujesz coś co chwyta za serce podczas swoich podróży. Figura dostojna i widać, że ważna dla mieszkańców którzy o nią dbają.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Figurka bardzo ładna i dobrze prezentuje się na zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam cię bardzo serdecznie w ten piękny majowy poranek przepiękne zdjęcia cudnie oddają tego Nepomucena u nas na rynku też stoi jego figurka widzę na zdjęciach że to piękne klimatyczne miejsce Marzy mi się taka drewniana Chatka Pozdrawiam cię serdecznie Życzę przyjemnego dnia oraz przesyłam mnóstwo pozytywnej energii tobie i twoim bliskim


    💁 odnowionaja.blogspot.com

    Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .

    Pozdrawiam serdecznie Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyzbym jeszcze nie napisala komentarza? ojej...ale wiesz, ze nie mam czasu ostatnio. wiele mi umyka w internecie.
    jeszcze jeden nepomuk do kolekcji! ten Twoj blog jus robi sie nepomukowy! podoba mi sie ten bo jest czarno bialy. No i te kolorowe kwiaty w reku!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lindas imagens. Belo passeio. Feliz dia.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i że tracisz swój cenny czas, aby zostawić po sobie ślad.