... choćby dlatego, że wszechobecna jesień nastraja bardzo melancholijnie:) [Tytuł to słowa, których autorem jest Scott Adams.]
- Dzień jest ciepły, słoneczny, miły, przyjemny, cudowny, udany, piękny, beztroski niczym spadające liście z drzew.
- A widziałaś dzisiejsze piękne żółte liście w świetle słońca?
- U mnie chmury i kropi deszcz, mimo wszystko jest dobrze. :-)
- Dzień dobry, dziś mgła i brak słońca, ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Piękny dzień się szykuje.
- U mnie jest chłodno, rześko i słonecznie. Chmury na niebie układają się w piękne, nieregularne wzory, są delikatnie różowe, gdzieniegdzie przechodzą w czerwień. Niebo jest przepiękne.
- Rano było biało, ale teraz jest już tylko szaro, mokro, pada deszcz ze śniegiem. Ubieraj się ciepło. :-)
- Za oknem piękna pogoda, mnóstwo słońca i dość ciepło. Idealna pogoda na sobotni spacer.
- Złap w locie wiatr i ciesz się, ile się tylko da.
- Poproszę o zdjęcie prawdziwej zimy.
- A jak wrócisz ze spaceru, zrób sobie filiżankę dobrej herbaty. I zjedz jakieś pyszne ciastko. Tylko pamiętaj o ostatniej diagnozie lekarza. :-P
Czy można się dziwić, że przy takim optymistycznym nastawieniu do jesiennej aury melancholia odchodzi w zapomnienie i nawet pierwszy grudniowy śnieg wydaje się różowy?
Różowy śnieg - czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńMoże to jest efekt patrzenia na świat przez różowe okulary? :-)
UsuńPostaram się dostosować do rad, ale nie wiem czy mi się uda :(
OdpowiedzUsuńGigo, na pogodę za oknem nie mamy żadnego wpływu, możemy się tylko starać, aby nie pozwolić jej na wpływanie na nas :-)
UsuńPoza tym w jesieni mozna pojsc do Bialego Domu- Starego Domu Zdrojowego na rydze! Rydze rosna wlasnie jesienia!
OdpowiedzUsuńCo prawda nie lubię grzybów, ale doskonale Cię rozumiem :-)
UsuńDzisiejsze chmury przepięknie ułożyły się w czerwono-niebiesko-różowych odcieniach, tworząc kolorowe pasy na niebie. Jakby zachęcały: patrz na mnie, podziwiaj mnie, jestem tu dla ciebie, zadrzyj głowę w chmury! Nie mam zdjęć, nie było dobrego miejsca na to by strzelić fotkę. Ale na takim pewnym stożku w. to byłoby ekssstttrrrrraaaa :))))
OdpowiedzUsuńAle piękna rozmowa chmur :-) Szkoda, że nie masz fotografii, ale czasami warto tylko patrzeć i.. zapamiętać :-)
UsuńA u nas nie ma śniegu... ale taki różowy nawet mógłby być :)
OdpowiedzUsuńRóżowy śnieg jest efektem uzyskanym "dzięki" małemu aparacikowi, który wszystko robi w tym kolorze :-) Trudno, niech robi:-)
UsuńA u nas świeciło słońce i niebo było błękitne.
OdpowiedzUsuńJa przez dwa tygodnie nie widziałam słońca tylko mgły i mgły, ale od czego ma się optymizm? :-)
UsuńMiało być pochmurno, a tu rano - wstało słońce - na różowo!!!! Suuuper;)))
OdpowiedzUsuńGrudzień to miesiąc, w którym można obserwować wschody słońca bez większego poświęcenia (mam na myśli poranne wstawanie). :-)
UsuńU nas żadnego śniegu, ani białego, ani różowego...
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, Hana;)) Ja nie tęsknię;)
UsuńU mnie dziś popruszyło śniegiem, od razu świat wydaje się ładniejszy :-)
UsuńCoś mi się wydaje, że zimy może nie być w tym roku.
UsuńU mnie dziś pięknie, słonecznie i mroźno., bez śniegu. Ale chyba już koniec z tym, bo zaczyna wiać halny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Życzę pięknej zimy na święta :-)
UsuńOstatnio Wielkanoce mamy ze śniegiem. W tym roku też święta ciepłe i bezśnieżne się szykują. Deszcz pada. Ale niech pada, dobrze, że pada, po tegorocznej letniej suszy. Bardzo mi się śnieg różowiutki podoba :)
OdpowiedzUsuńA niech pada:-) Ten różowy śnieg to efekt mojego spojrzenia przez okienko w maleńkim komputerku:-)
UsuńJA już wiem,że dużo zależy co dobisz...od lat miałam kłopot z nostalgią jesienną,ale odkąd od pażdziernika mam kwiaciarnię i pracę marzeń,wstaję uskrzydlona i pełna radości.Choć problemy nie znikneły mam coś oprócz kochanej rodziny co nadaje mojemu życiu sens.Niestety wszystko posżło na bok,nawet blog,ale już powoli unormowałam życie i na blog też znajdę czas:)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze mieć pracę, która uskrzydla. A blog nie zając, poczeka:-)
UsuńBardzo się staram tak patrzeć na świat. Optymistycznie. Nawet dzisiaj, chociaż było szaro od deszczu. No ale przecież życie optymisty nie jest łatwe:)))
OdpowiedzUsuńArteńko, pozdrawiam i odezwę się niebawem.
Oj, nie jest :-) Ale można się nauczyć dostrzegać piękno w tym, co nas otacza. Nawet, gdy pada deszcz:-)
UsuńPodobno śnieg tak naprawdę jest różowy, czy nawet czerwony, a biel, którą widzimy, to złudzenie optyczne. Przy optymistycznym nastawieniu jesienna depresja nie grozi.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe:-) Dzięki za informacje.
Usuń