Malutka greckokatolicka cerkiewka, ulokowana na niewielkim wzniesieniu w Szczawnem, zachwyca swoimi zielono-brązowymi kolorami.
Obecnie jest to prawosławna cerkiew parafialna pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy. Należy do dekanatu Sanok diecezji przemysko-gorlickiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
Cerkiew została zbudowana w 1889 przez cieślę Hojsana z Płonnej. Wzniesiona na kamiennej podmurówce (osłoniętej blachą), drewniana, orientowana, o konstrukcji zrębowej, oszalowana pionowymi deskami, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), z niewielką kruchtą. Nad babińcem wieża o konstrukcji słupowej, zwieńczona baniastym hełmem. Dach blaszany, jednokalenicowy, dwuspadowy, z dwoma hełmami, pomalowany na jasnozielono. [źródło]
Na osi cerkwi (od strony zachodniej), znajduje się wybudowana również w 1889 roku dzwonnica drewniana o konstrukcji słupowej, przykryta dachem o konstrukcji namiotowej. Remont kapitalny dzwonnicy przeprowadzono w 1973 roku, natomiast w 1998 roku ponownie wyremontowano dach dzwonnicy. Również w roku 1973 r. dokonano zakupu czterech dzwonów. [źródło]
Bardzo ciekawe i godne uwagi jest również otoczenie cerkwi w Szczawnem. Obok ściany przedsionka, znajdują się dwa nagrobki. Pierwszy z nich znajduje się na grobie Honoraty Lewickiej (1830-1882), która była żoną tutejszego proboszcza Ilji Lewickiego pełniącego swoją posługę w latach 1849-1895. Drugi z nagrobków to grób Sergieja Kałużniackiego. [źródło]
Bardzo dokładny opis cerkwi wraz z fotografiami nagrobków na przycerkiewnym cmentarzu można znaleźć na stronie Twoje Bieszczady.
Adnotacja:
- prawosławna cerkiew parafialna pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy (dawniej greckokatolicka pw. Zaśnięcia Matki Bożej), dokładny opis [klik];
- lokalizacja: Szczawne, gmina Komańcza, powiat sanocki, województwo podkarpackie;
- cerkiew znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej - trasa nr IV (sanocko-dukielska);
- data wykonania fotografii: 19.01.2020 r.;
- w miejscowości znajduje się deskal Arkadiusza Andrejkowa wykonany na stodole [klik].
Ładna cerkiew, podoba mi się ten zielony dach.
OdpowiedzUsuńMuszę poszperać, może dowiem się czy ocalała cerkiewka w Ropieńce. Kiedy tam jeździłam był w niej magazyn.
Bardzo mi się ta cerkiewka spodobała, szczególnie na piątym zdjęciu (od góry) widać jej urok.
UsuńCerkiew w Ropience została rozebrana w 1986 r. i przeniesiona do Wańkowej w celu zbudowania kościoła.
Tak, cerkiewki niezwykle urokliwe są, ta także. A na 5 zdjęciu na tle zamglonej przestrzeni, szczególnie pięknie prezentuje się jej dach z baniastymi kopułami. Zaś na pierwszym i drugim zdjęciu szczególnie uroczo pewnie wygląda jesienią otoczona przebarwionymi kolorowo drzewami :)
OdpowiedzUsuńTrzeba tam będzie pojechać jesienią:)
UsuńBieda z nędzą. Na zdjęciach z Twoich Bieszczad widać, że kilka lat temu cmentarz wyglądał lepiej. Jak porównać zwłaszcza ten grobowiec mocno się posypał.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam.
UsuńTo zdjecie zrobione z gory na cerkiew...swietne! wdrapalas sie tam na czworakach? ale siekierka chyba nie byla potrzebna...
OdpowiedzUsuńSiekierka:) Pewnie miałaś na myśli czekanik:)
UsuńPo co czekanik, wystarczy siekierka z Krzemiennej, ta z kladki na ktora zawalilo sie drzewo
UsuńJaaaasne:)
Usuń