Na Podkarpaciu, we wsiach w okolicy Sanoka, można zobaczyć oryginalnie przyozdobione drewniane domy, stodoły, szopy. Jest to "uliczna galeria" Arkadiusza Andrejkowa, będąca efektem projektu "Cichy memoriał".
O projekcie można przeczytać na stronie autora Cichy memoriał. Pozostałe prace, do których dotarłam, można zobaczyć na stronie Street art Arkadiusza Andrejkowa.
Adnotacja:
- deskal na stodole wykonany we wrześniu 2017 roku;
- lokalizacja: Szczawne, gmina Komańcza, powiat sanocki, województwo podkarpackie;
- data wykonania fotografii: 19.01.2020 r.;
- w miejscowości znajduje się prawosławna cerkiew parafialna pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy (dawniej greckokatolicka) [klik].
Fajne, szkoda tylko, że nietrwałe.
OdpowiedzUsuńNietrwałe? Dlaczego tak sądzisz?
UsuńNa starych deskach, farbami, na świeżym powietrzu - deszcz i słońce w kilka lat unicestwią te malunki.
UsuńRozumiem.
UsuńDlatego trzeba robić zdjęcia :) Dużo.
UsuńI kto to mówi? Proszę mnie nie namawiać, ja i tak robię tysiące zdjęć:)
UsuńFajnie Arteńko, że znowu tutaj piszesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł i ciekawa realizacja.
Cieszę się, że się cieszysz. I duże zdjęcia są:)
UsuńTak i są piękne duże zdjęcia :)
UsuńNareszcie:)
UsuńNajważniejsze, że już są :)
UsuńDzięki:)
UsuńA co sie stalo, ze wreszcie te duze zdjecia zamieszczasz. Od dawna Cie do nich przekonywalysmy!
OdpowiedzUsuńTyle tych memorialow cichych wyszperalysmy, ze teraz mam problem z ich umiejsowieniem, ale daje rade ...niezwykle sa i swietny pretekst by zjechac pol Bieszczadow i nie tylko
Każdy pretekst do podróży jest dobry:)
UsuńZazdroszczę. Widziałam reportaż o tym artyście i jego prace w tv. To wspaniały pomysł i macie szczęście zobaczyć to "na żywo"
OdpowiedzUsuńPierwsze prace A. Andrejkowa widziałam ładnych kilka lat temu. Były to twarze ludzi malowane na "betonach" (takich od studni). Na żywo wyglądają niesamowicie, szczególnie, że są umiejscowione w krajobrazie, przestrzeni.
Usuń