Tak późno na Śnieżkę?
Już dwa razy próbowałaś wejść na ten szczyt, prawda?
Trudny szlak?
Miłego wieczoru.
Pewnie są piękne widoki o tej porze dnia, nocy.
Czy to aby bezpieczne?
Już dwa razy próbowałaś wejść na ten szczyt, prawda?
Trudny szlak?
A jaką masz pogodę?
Uważaj na siebie.
Dobrze, spokojnie sobie wędruj.
Miłego wieczoru.
A nie lepiej zostać w schronisku?
Pewnie są piękne widoki o tej porze dnia, nocy.
A Czesi myk, myk i kolejeczka wjezdzaja:)
OdpowiedzUsuńBosz, kocham te rejony!!
Dzieki za wycieczke)
Miło mi, też mi się tam podoba:)
UsuńJa też kocham te rejony. Dawno tam nie byłam, czas na zwiedzanie, moze jak sie nieco ochłodzi. Piękne zdjecia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie już trochę zimniej:) Chętnie bym gdzieś wyruszyła na wędrówkę:)
UsuńW końcu tam dotarłaś :)) Gratuluję serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPiękne zdjęcia, jakie cudne światło o tej porze :) Fajnie, że w końcu Śnieżka zdobyta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, światło było niesamowite:)
UsuńBylam jakies trzy lata temu, bardzo mi sie spodobaly Karkonosze, zrobilam tysiace zdjec i nigdy nie zrobilam zadnego postu a szkoda...wiec Twoje swietne i nastrojowe zdjecia sa dla mnie wspanialym wspomnieniem...brakuje mi Samotni, pewnie bylo Ci nie po drodze...
OdpowiedzUsuńGrażyno, trzeba odgrzebać ten tysiąc zdjęć, wybrać setkę i zrobić wpis:) W Samotni nocowałam poprzednim razem.
UsuńGrażyno, trzeba odgrzebać ten tysiąc zdjęć, wybrać setkę i zrobić wpis:) W Samotni nocowałam poprzednim razem.
UsuńJaka fajna wycieczka. Na Śnieżce nie byłam, podziwiałam z daleka.
OdpowiedzUsuńMi do tej pory dwa razy zabrakło sił na podejście na szczyt, ale usprawiedliwiają mnie warunki atmosferyczne:)
UsuńMi do tej pory dwa razy zabrakło sił na podejście na szczyt, ale usprawiedliwiają mnie warunki atmosferyczne:)
UsuńTrzy lata temu dotarłam do Samotni i musiałam wracać.(czas i wnuk) Piękne zdjęcia i relacja w Twoim stylu.
OdpowiedzUsuńZdjęcia ze szczytu mam jeszcze z czasów studenckich.
Miło się czyta takie słowa jak "relacja w Twoim stylu":) Dziękuję:)
UsuńGratuluję spełnienia!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki:)
UsuńTakie krótkie wiadomości, a przepełnione troską i czułością. Też kiedyś byłam na Śnieżce:)
OdpowiedzUsuńNo tak, troski i czułości nigdy dosyć:)
UsuńDobry pomysł. Nie dość, ze widoki ładne to i bez upału :)
OdpowiedzUsuńWejście na Śnieżkę odbyło się pod koniec czerwca, ale masz rację - widoki były przepiękne:)
UsuńFajny pomysł na post:) W ten weekend widziałam tylko Śnieżkę, bo byliśmy w Szklarskiej, ale gościliśmy czterolatka, który był średnio zainteresowany zwiedzaniem;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie dla pomysłu na post:)
UsuńHello dear friend!
OdpowiedzUsuńBeautiful mountains lovely nature!!
Gorgeous pictures from your trip!
I would love to visit one day!
I'm on holidays and not good internet!
Have a happy weekend!
Dimi...
Dimi, byłoby bardzo fajnie, gdybyś kiedyś kolejny raz przyjechała do Polski:)
UsuńGratuluje! Zdjecia chwytaja za serce dzielna Wedrowniczko:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:)
Usuńi znowu byłaś tak blisko... :(
OdpowiedzUsuńi znowu nie u mnie :(
i znów się nie spotkałyśmy :(
i znów jest mi smutno :(
Ten wyjazd był tak spontaniczny, że się prawie nie spostrzegłam, iż już jestem w Karpaczu. Obiecuję, że kiedyś połazimy razem po górach:) Na pewno :)
Usuń