Jakiś czas temu na specjalne zamówienie wykonałam "etykietkę" do prezentu z okazji osiemnastych urodzin (deska o wymiarach 40 cm x 30 cm, prezentem był ogromnych rozmiarów kufer z pamiątkami rodzinnymi). Wyszyłam również kartkę okolicznościową.
Motywem przewodnim były biedronki - niemalże odwieczne symbole szczęścia. Ponieważ szczęścia nigdy za wiele, biedronki siedziały na czterolistnych koniczynach.
Kartka urodzinowa (o wymiarach 15 cm x 21 cm, z liczbą "18") była również ozdobiona biedronkami. Ba, nawet tort urodzinowy był w biedronki.
Poniżej ciekawostka:
Określenie boża krówka to potoczna, ludowa nazwa chrząszcza czerwonobrunatnego lub żółtobrązowego w czarne kropeczki, znana co najmniej od 300 lat, stosowana obocznie do nazw krówka Matki Bożej, panienka, biedronka.
W nazewnictwie ludowym dość często pojawia się wyraz krówka nadawany różnym małym obiektom: owadom, chrząszczom, mrówkom, nawet rybom (a także różnym roślinom) ze względu na jakąś cechę podobieństwa do krowy (...) [źródło]
Na dobry lata koniec i na początek czegoś nowego życzę Szanownym Czytelnikom i samej sobie dużo szczęścia.
Zycze Ci duzo szczescia!!! i wierze ,ze tak bedzie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:) I niech tak będzie:)
UsuńZ czego jest podobna biedronka do krowy? Z "łat"? I jeszcze niektóre niewielkie obiekty cukiernicze nazywane są krówkami. :) Karteczka bardzo fajna.:)
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym zastanawiałam:)) Chyba z tych "łat":) Krówki bardzo lubię:) Dziękuję za miłe słowa na temat karteczki:)
UsuńTakie czerwone biedronki, tak jak i czerwone samochody przynoszą tylko szczęście, nie ma innej opcji :) Życzę Ci dużo czerwonych biedronek na nowej drodze i chociaż jeden czerwony samochód :)))
OdpowiedzUsuńBiedronka to ulubione stworzonko mojej bratanicy, przed nią we wtorek pierwszy dzień w liceum, boi się, oswajałyśmy dzisiaj razem ten strach :)
Kartka i deseczka bardzo ładne Deseczka pięknie zakąponowana, jak zrobiłaś napis?
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za życzenia:) Bratanicy wszystkiego dobrego w nowej szkole.
UsuńMiło mi, że decha i karteczka się podobają. Napis był wydrukowany, następnie przekalkowany na deskę, a później bardzo cieniutkim pędzelkiem namalowany (napisany).
UsuńJaki koniec lata? Jeszcze miesiąc do jesieni!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że masz rację, ale ja składam już życzenia na cały ten czas:)
UsuńObdarowana osoba prezentem i biedronkami z pewno była bardzo zadowolona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba tak, najważniejsze, że decha spodobała się osobie zamawiającej:)
UsuńChciałabym dostać taką deseczkę na takim kufrze! Ktoś miał rewelacyjny pomysł!
UsuńWszystkiego biedronkowego Arte, ale przecież lato jeszcze trwa, chociaż nie wygląda:)
Pomysł rewelacyjny, ponoć prezent się podobał:) Deseczkę mogę Ci zmajstrować:) Gorzej z kufrem:)
UsuńPięknie dziękuję za biedronkowe życzenia, u nas dziś lato w pełni - ponad 30 stopni:)
Pomysłowy prezent i śliczna karteczka. Zawsze darzyłam sympatią biedronki, ale nie wiedziałam że są symbolem szczęścia.
OdpowiedzUsuńTobie życzę dużo dobrego, biedronkowego szczęścia.
Pięknie dziękuję za miłe słowa i życzenia, niech się spełnią:) Oto, co jeszcze znalazłam na temat biedronek:
Usuń"Wierzono dawniej, że biedronka to gość z nieba, który, wracając, może zanieść tam nasze życzenia. Ślad tych wierzeń został nie tylko w języku polskim, w którym biedronka jest też bożą krówką. W języku niemieckim nazywa się ją Marienkaefer – chrząszczem Maryi, w angielskim Ladybird – ptaszkiem Naszej Pani, a we francuskim bête à Bon Dieu – stworzeniem Dobrego Boga. [http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/znaczenie-symboliczne-biedronki;4407.html]
Dziękuję Niestrudzona Szperaczko Wiadomości Wszelkich.
UsuńCzasem mam wrażenie, że te wszystkie ciekawostki siedzą w Tobie od zawsze.
Ha, ha, ha:)))) Bo ja jestem ogromnie ciekawa świata:)
UsuńKufer z pamiątkami rodzinnymi to wspaniały prezent.
OdpowiedzUsuńDeseczka śliczna:)
Szczęścia dla Ciebie i życzenia kolejnych pomysłów na piękne prace!
Masz rację, taki kufer dostać w prezencie urodzinowym, to wspaniały prezent. Dziękuję za piękne życzenia:)
UsuńI Tobie, Arteńko - również wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na ten wehikuł czasu, mam nadzieję, że osoba obdarowana umiała go docenić.
Tak, biedronki są fajne i te cudne nazwy w innych językach :) ale kiedyś byliśmy nad morzem, dawno temu, a tam był ich wysyp, na plazy było aż gęsto od nich i uwierzcie - mieliśmy ich dosyć ;) gryzły!
Śliczne dziękuję za życzenia:)
UsuńJeżeli nie od razu, to - mam nadzieję - po jakimś czasie osiemnastolatka dostrzeże ogromną wartość takiego prezentu:)
Też przeżyłam kiedyś na plaży w okolicy Łeby nalot biedronek, były ich miliony i coraz to nowe przylatywały od strony morza. Rany, a co się działo następnego dnia... Brrr....
Śliczna etykietka i kartka! Dużo szczęścia, Arteńko:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
UsuńDo końca lata to nam jeszcze trochę brakuje. Etykieta i kartka piękna. Tobie również wiele szczęścia życzę.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:) Przed nami śliczna pora roku - babie lato:)
UsuńŚwietna deseczka jak i pomysł na prezent!
OdpowiedzUsuńMilo mi, że decha i karteczka się podobają:)
UsuńPiękna "etykietka" i kartka również :) a biedronki to takie sympatyczne stworzonka (chociaż z krowami nie kojarzą mi się nic a nic) :)
OdpowiedzUsuńTaka mała etykietunia:) Fajnie, że się podoba:)
UsuńBiedronki z krowami też mi się nie kojarzą, ale nazwa "boża krówka" według mnie ładnie brzmi:)
Arteńko, zdolne masz łapki i to bardzo. Wszystko piekne, i wehikul, i biedrona na czterolistnej koniczynce. I sama kartka - jestem pod wrazeniem.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Pięknie dziękuję za miłe słowa na temat moich biedronkowych prac:)
UsuńEs un trabajo maravilloso.
OdpowiedzUsuńSaludos desde Tenerife
Pięknie dziękuję za komentarz:)
UsuńSuper pomysł. Można przekazywać taki kufer z pokolenia na pokolenie i dokładać każdy coś od siebie.
OdpowiedzUsuńPomysł też przypadł mi do gustu. Kufer powinien być duży i powinien zawierać tylko dobre wspomnienia:)
UsuńPiękną kartę wyhaftowałaś, biedroneczki są urocze. Z krówką też mi się nie kojarzą, no chyba że upatrywać podobieństwa, w okrągłym brzuszku, czy kropkach porównanych do łatek?
OdpowiedzUsuńBiedronka ponoć swoją nazwę zawdzięcza krowom rasy holsztyno - fryzyjskiej, które mają duże łaty na biodrach, czy jak mawiano kiedyś na wsi, na biedrach. Takie krowy nazywano biedrulami lub biedrunami. Informację tę znalazłam na stronie http://www.edusens.pl/edusensacje/o-nadzwyczajnym-podobienstwie-biedronki-do-krowy, na której zamieszczono takie oto wytłumaczenie nazwy owada:
Usuń"Pewnej wiosny, pod koniec dziewiętnastego wieku rezolutny pastuszek wypasający zwierzęta na łąkę, nie wiadomo, czy to pod wpływem mocno grzejącego słońca, czy zapachu świeżo skoszonej trawy, czy też poetyckiej weny, zauważył niezwykłe podobieństwo małego czerwonego owada obsypanego czarnymi kropkami do biedruny właśnie i określił zwierzątko słowem biedrunka, czyli krówka. Celne spostrzeżenie szybko zyskało popularność i od tej pory owada nazywano biedronką lub bożą krówką.
Niektórzy językoznawcy wywodzą jednak wyraz biedronka od wiedrunka // wiodrunka i łączą go ze staropolskim wiodro, czyli 'upał, słoneczna pogoda'. Zgodnie z tym, co napisał A. Bańkowski, biedronki pojawiały się wiosną, kiedy było sucho i pogodnie, i stąd ich nazwa. A wymiana głoski w na b spowodowana została wpływem języka czeskiego na polszczyznę. Brzmi prawie tak samo wiarygodnie, jak pierwsza hipoteza, ale nie wyjaśnia nazwy boża krówka."
Zdecydowanie jestem za historią z pastuszkiem :-) i pewnie oprócz zapachu świeżego siana były jakieś sfermentowane gruszeczki, co to wyobraźnię rozwijają :-)
UsuńTak mnie to zaciekawiło, że... już niedługo będzie post na temat biedronki:)
UsuńFaaaaaajne!
OdpowiedzUsuńOoo, to dobrze, że Ci się podoba:)
Usuń