Miałam dziś przyjemność uczestniczyć w pokazie florystycznym, zorganizowanym przez A. i B., a prowadzonym przez moją ulubioną florystkę Elżbietę Kosydar. Tematyką były wiązanki wiosenne. Najbardziej podobała mi się wiązanka z anturium, dodatkowo udekorowana kryzą ze sznurka.
Poniżej prezentuję pozostałe wiązanki: z anturium i lilii, pięknych morelowych róż, w tym jedną z dodatkiem kaliny buldeneż (zwanej u mnie pomponiastą), a także z tradycyjnych gerber.
Przepiękne kompozycje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńArteńko ,ten sznurek to sizal ,z agawy chyba , nie z konopi ,to tak na marginesie ;) Mnie się też podoba najlepiej pierwsza kompozycja :) Zrobiłam zdjęcie sumaka ,prześlę ci .
OdpowiedzUsuńDzięki za zwrócenie uwagi, poprawiłam:) I za zdjęcie sumaka też dziękuję - jest niesamowite:)
UsuńMnie też się podoba najbardziej ta pierwsza - do tej pory nie widziałam anturium w wiązankach :-)
OdpowiedzUsuńTo zielone anturium jest bardzo dekoracyjne:) I nie kojarzy się z wieńcem pogrzebowym:)
UsuńA ja upodobałam sobie tę z gerberami. Ma swój urok. :)
OdpowiedzUsuńGerbery też pięknie wyglądają:)
UsuńPiękne wzystkie, ale najpiękniejszy jest kolor róż :-)
OdpowiedzUsuńMorelowy:)
UsuńSuch beautiful compositions !!!I really like the one with roses!!So preety!!Great work!!
OdpowiedzUsuńHave a happy week!!
Dimi...
Cieszę się, że podoba się Tobie bukiet z róż:) Faktycznie - jest piękny:)
Usuńa mnie ta ostatnia kompozycja zauroczyła...
OdpowiedzUsuńA wiadomo może coś o sierpniowych górach??
Może to różowy kolor sprawił? Co do sierpniowych gór - napisałam w @:)
Usuń