Podczas ostatniego wyjazdu z Grażyną padało na tyle, żeby mieć ochotę na schronienie się pod dach. Wybór najpierw padł na Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym Oddział Zamek w Janowcu.
Na zamku zwiedziłyśmy wystawę historyczną
Zanim dotarłyśmy na zamek, zaszłyśmy do dworu z Moniak
oraz do spichlerza z Podlodowa.
W spichlerzu, oprócz stałej ekspozycji etnograficznej, jest obecnie dostępna dla zwiedzających wystawa pt. "ŻYCIE MIĘDZY DWOMA BRZEGAMI LUDOWE WIERZENIA – OBRZĘDY – ZWYCZAJE – PRAKTYKI". Polecam Katalog wystawy oraz wpis u Grażyny na ten temat pt. "W Polskę....adentranse en Polonia".
Kolejnym oddziałem Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, który odwiedziłyśmy, było Muzeum Sztuki Złotniczej przy Rynku 19.
Ponieważ byłam już w nim kilka razy, największe wrażenie zrobiły na mnie eksponaty z wystawy czasowej pt. "Sztućce znane i (nie)znane. Zabytkowe sztućce – ich historia, wielość i różnorodność form".
Pogoda nadal nie zapraszała do spacerów, stąd pomysł na zwiedzenie jeszcze jednego oddziału - Domu Kuncewiczów.
Polecam wpis Grażyny na ten temat pt. "W Polskę, częśc druga.....adentranse en Polonia, segunda parte".
Oprócz muzeów kazimierskich, w Nałęczowie zwiedziłyśmy Muzeum Bolesława Prusa.
Grażyna wstąpiła jeszcze do Muzeum Stefana Żeromskiego, do którego ja się już nie zmieściłam (limit wejść - 1 osoba).
Mam gdzieś w szafie taką szydełkową serwetę na okrągły stół.
OdpowiedzUsuńTaką jak w Kuncewiczówce? Nie wyrzucaj przypadkiem.
UsuńPewnie chodzi o ten z dworu z Moniak.
UsuńTak, taką jak w dworze.
UsuńZdecydowanie nie wyrzucaj:)
UsuńO jak dobrze oglądać zdjęcia w dużym rozmiarze....piekne!
OdpowiedzUsuńWyraźnie jesteś uczulona na pływające artefakty
UsuńDziękuję za uznanie dla fotografii, uczulona jestem na zupełnie coś innego.
UsuńDobrze że są muzea, można je oglądać w pogodę, ale na niepogodę są bezcenne.
OdpowiedzUsuńŻaglowiec przepiękny, a kształt tego stojaka ze sztućcami także przypomina żaglowiec.
Wszystkie pokazane na zdjęciach obiekty budowlane ciekawe, jednak najbardziej mi się podoba architektura Muzeum Bolesława Prusa.
Podzielam zachwyt nad żaglowcem.
UsuńMuzeum Bolesława Prusa to dawna Ochronka im. Adama Żeromskiego, której fundatorem był Stefan Żeromski.
Przepiękne i bardzo bliskie memu sercu muzea zwiedzałyście...
OdpowiedzUsuńFajnie, że i Ty też lubisz te miejsca.
UsuńJaka piękna wycieczka, świetne zdjęcia! Pozdrowienia serdeczne.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za komentarze :)
UsuńMimo niepogody wycieczka świetna! A te limity to jeszcze ktokolwiek przestrzega?
OdpowiedzUsuńMiałeś na myśli limity w związku z epidemią? Byłyśmy o takiej porze roku, że i tak nie było nikogo innego. Całe muzea nasze:)
UsuńO, o tych sztućcach to mógłbym w muzeum poczytać...
OdpowiedzUsuńChętnie bym też poczytała, ale to trzeba by było samej się wybrać. Wtedy nikt nie denerwuje się, że jesteś za długo w jednym muzeum.
Usuńtego komentarza nie przeczytałam, dopiero dziś...nooooo....nigdy nie przyśpieszam wyjścia z muzeum..najwyżej idę sobie na kawę albo na spacerek...jeżeli już mi się dłuży, nigdy się nie denerwuję
UsuńPrzecież wiesz, ile czasu potrafię spędzać w muzeach. Wcale się nie dziwię, że inni tracą cierpliwość.
UsuńPiękne miejsce, mam nadzieję, że uda mi się je kiedyś odwiedzić.
OdpowiedzUsuńŻyczę spełnienia nadziei:)
UsuńPiękne miejsce, muszę je kiedyś zobaczyć na własne oczy.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam.
Usuń