Cerkiew św. Apostoła Jana Teologa w Terespolu

Miejscem, wartym odwiedzenia w Terespolu, jest cerkiew unicka, obecnie prawosławna pw. świętego Apostoła Jana Teologa.


Według różnych źródeł cerkiew św. Jana Teologa w Terespolu jest drugą lub trzecią świątynią na tym miejscu. Moment wzniesienia na nim pierwszej świątyni nie został ustalony. Według Grzegorza Pelicy obecnie istniejąca cerkiew została wzniesiona w 1745 z fundacji miejscowego dziedzica Pocieja jako świątynia unicka. Pracami budowlanymi kierował Jan Jerzy Flemming.



Początkowo świątynia reprezentowała styl barokowy, jednak kilkakrotne przebudowy w XIX w. uczyniły z niej obiekt neoklasycystyczny. Cerkiew jest orientowana, trójdzielna, wzniesiona na planie prostokąta z cegły, otynkowana. Prostokątny plan dopełniają dwie zakrystie oraz półkolista absyda pomieszczenia ołtarzowego. Nawa cerkiewna o zaokrąglonych narożnikach jest tej samej wysokości, co pomieszczenie ołtarzowe. W cerkwi znajduje się chór muzyczny.


Elewacja frontowa jest nieco szersza od nawy świątyni. Zdobi ją czterokolumnowy dorycki portyk ogzymsowany trójkątnym naczółkiem. Odcinek gzymsu kryje prostokątny portal oraz koliste okno. Szczyt świątyni wieńczy sygnaturka z cebulastą kopułką. Boczne fasady cerkwi zwieńczone są gzymsem z fryzem kostkowym, podzielone pilastrami toskańskimi, między którymi rozmieszczono ślepe okna. Cerkiew kryje dach dwuspadowy (nad nawą) oraz pulpitowy (nad zakrystiami), kryty blachą.




W sąsiedztwie cerkwi znajduje się wolno stojąca dzwonnica, która przybrała swoją obecną formę w czasie remontu w końcu XIX w. Możliwe jest na niej zawieszenie trzech dzwonów. Całość kryje dach czterospadowy. [źródło]



Polecam:

Piękne fotografie domu zamieszczone są na blogu Grażyny we wpisie Podlasie, drugi dzień... Podlaquia, segundo dia. Serdecznie polecam.

Adnotacja:
  • cerkiew św. Apostoła Jana Teologa w Terespolu;
  • lokalizacja: Terespol, powiat bialski, województwo lubelskie;
  • data wykonania fotografii: 11.06.2020 r.

12 komentarzy:

  1. What a beautiful Orthodox Church!Like the stone made entrance!
    Wonderful pictures! Thank you for sharing! Have a lovely weekend!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
  2. To niebo bylo nadzwyczajne...podobno we wnetrzu znajduja sie ikony wydzielajace wonny olej, z tego powodu wierni odbywaja pielgrzymki do swiatyni... cerkiew byla zamknieta wiec tych ikon nie widzialysmy...przeczytalam o ty w Wikipedii. No ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chmury, faktycznie, były prześliczne. A o zjawisku wydzielania olejku możesz przeczytać też na stronie Ciekawe Podlasie (link w tekście).

      Usuń
  3. Świetnie uchwyciłaś na zdjęciach to niesamowite światło!
    Bardziej podobają mi się cerkwie o innych proporcjach, czyli jak dla mnie dach powinien być wyższy, a ściany niższe, do dzwonnicy jednak nie mam zastrzeżeń, szczególnie, że ma aż 3 serca :)
    Bardzo podoba mi się ozdobne kamienne wejście z cebulastą kopułką.
    Intrygujące jest ostatnie zdjęcie!. Czyżby to było ocalałe serce dzwonu, uzupełnione dzwonem ułożonym z bruku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie światło.
      Jeśli chodzi o proporcje to cerkwie unickie czasami bardziej podobne są do kościołów niż do cerkwi prawosławnych.
      Dzwony z terespolskiej cerkwi mają ciekawą historię. W wolnej chwili zajrzyj, proszę, do artykułu https://www.slowopodlasia.pl/wiadomosci/9012,terespol-zatopione-dzwony-ktore-slychac-do-dzis. Może to serce jednego z nich.

      Usuń
    2. Ciekawa historia szkoda, że nie mogę przeczytać całej, bo nie mam prenumeraty Słowa Podlasia. O tym że spiżowe dzwony w czasie wojen przetapiano na armaty wiedziałam, to była chyba dość powszechna praktyka.
      Przyszło mi do głowy, że ten wybrukowany dzwon może być symbolicznym nawiązaniem do legendy.

      Usuń
    3. Niestety, też nie doczytałam do końca. Może kiedyś uda mi się dotrzeć do jakiejś książki, w której będzie ta legenda.

      Usuń
  4. Tylko ta brama (XX w? XXI?) na cerkiewną posesję pasuje jak pięść do nosa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cerkiew... A coś jeszcze fajnego tam było?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burza nas przepłoszyła, ale na pewno pojadę tam kolejny raz. Zdam relację:)

      Usuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i że tracisz swój cenny czas, aby zostawić po sobie ślad.