... świat jest taki, jaki by się chciało, żeby był. Dlatego wysyłamy je sobie. [Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli]
A jak świat na pocztówce nie jest taki jaki chcielibyśmy, żeby był, to zawsze można... przemalować:) Poniższa pocztówka jest tego najlepszym przykładem.
-Jakiego koloru jest kangoo S.? -Czerwonego. -Ooo, szkoda. -Dlaczego? -Mam przed sobą piękną kartkę, ale samochód jest żółty. - Żółty? Szkoooda...
I tym sposobem dostałam kartkę z żółtym autkiem i z przykazem, abym wysłała ją S. Kartka była piękna, trochę żal mi było się z nią rozstawać, ale skoro miałam ją wysłać S., to trzeba było dotrzymać obietnicy.
Po jakimś czasie w skrzynce pocztowej znalazłam kopertę, a w niej bardzo podobną (a właściwie tą samą)kartkę z dopiskiem: Niech Ci się leciutko jeździ jakimś Twoim autkiem, oczywiście w jedynym słusznym kolorze. Karoseria została pomalowana lakierem do paznokci, a wewnątrz były prześliczne piórka, zgubione na tę okoliczność przez jakąś karolinkę lub mandarynkę:)
A świat jest taki piękny, jaki chcę, żeby był na pocztówce:
- z szachownicą jesiennych pól, wysłanej z Roztocza, przewędrowanego w dawnych, dobrych studenckich czasach wzdłuż i wszerz;
- z Sandomierza, gdzie trzydzieści lat temu o tej porze byłam na zabawie andrzejkowej:);
- z Nałęczowa i Kazimierza Dolnego, miasteczek odwiedzanych przeze mnie od zawsze, z życzeniami herbaty u Dziwisza, spacerów nad Wisłą, czekolady w Faktorii, szarlotki u Eweliny i mnóstwa uśmiechu;
- i jeszcze raz z Kazimierza, którego nigdy dosyć z krótką relacją: Piękna pogoda, uśmiechnięte dusze, herbata u Dziwisza (tak!), za mało czasu... serdeczna pamiątka z KD.;
- ze Świętej Lipki, pamiętanej jeszcze z dzieciństwa, z rzeczowymi słowami na odwrocie: Bym więcej napisał, ale czasu brak:);
- z malowniczej wioseczki o nazwie Mięćmierz, z sympatycznym wierszykiem i dopiskiem: ...dwa aniołki P. i Grażyna w czasie najlepszej w naszym życiu podróży do Kazimierza. P.S. Tylko nie wynajmuj pokoju o spadzistych sufitach.;
- z Jeleniej Góry, a właściwie z Cieplic, gdzie spędziłam sześć lat temu urocze, zimowe trzy tygodnie.
I jeszcze pocztówka z miejsca, w którym do tej pory nie byłam. Tekst, wypisany na odwrocie, zaprasza, wabi, zniewala: Piaszczyste plaże, słoneczna pogoda, piękna starówka Sozopola, romantyczne zatoczki w Kiten, dzikość przyrody rezerwatu Ropotamo, widowiskowe zachody słońca, soczyste owoce i warzywa i wiele innych musisz zobaczyć na własne oczy (spróbować).
Na koniec jeszcze słowa Hansa Christiana Andersena, zacytowane na pocztówce z Prowansji: Podróże są jak ożywcza kąpiel dla umysłu, jak rysunek Medei, który sprawia, że znów jesteś młody...
Świat na pocztówkach piękny jest, nie wiem czemu czasem mówi się o jakimś zdjęciu nieprzychylnie - jak z pocztówki.
OdpowiedzUsuńCzy zawsze musimy pamiętać, że ten pocztówkowy nie zawsze jest prawdziwy?
Bardzo to ładnie napisałaś.
Pięknie dziękuję :-) Biorąc pod uwagę co się teraz wyrabia ze zdjęciami, to chyba te pocztówki bardziej są bliższe rzeczywistości.
UsuńPiękne pocztówki i piękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńI ja mam sentyment do pocztówek, zawsze przesyłam jedną do domu na pamiątkę.
OdpowiedzUsuńŚw Lipka kojarzy mi się z bardzo wesołą opowieścią mojego taty o jego zakładowej wycieczce ( lata 70-te) na pola Grunwaldu i własnie do Świętej Lipki. Autokar pełen chłopa..:-)
Też staram się z każdego wyjazdu przesłać pocztówkę na domowy adres:-) A pola grunwaldzkie kojarzą mi się z wakacyjnym zlotami harcerskimi.
UsuńDo Św. Lipki w nowych kolorach nadal nie mogę się przyzwyczaić. Poprzednia elewacja klasztoru, żółto-piaskowa, była ładniejsza.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-)
UsuńNiektore przechowuje jak skarby.
OdpowiedzUsuńReka drogiego mi czlowieka napisane, piekne , czule slowa. Czlowieka juz nie ma, karteczki-pozostaly.
Bo niektóre to skarby prawdziwe, właśnie przez te słowa pisane ręką drogiego człowieka.
UsuńA ja nie byłam w Świetej Lipce:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zwyczaj wysyłania sobie pocztówek zamiera, a raczej zamarł. Tylko nieliczni je sobie wysyłąją. Te, które pokazałaś, są śliczne.
Nie zamarł, nie zamarł :-) Właśnie te piękne pocztówki są tego najlepszym zwyczajem. A do Świętej Lipki kiedyś się trzeba z dzieciakami wybrać.
Usuńwiesz co Arte, chyba zrewiduje moj stosunek do pocztowek i zaczne sie patrzec Twoimi oczami na kartki pocztowkowe, bede stawac przed kioskami, wybierac te , ktore beda wydawaly mi sie piekne, kupowac znaczki i szukac poczte...kiedys tak robilam , ale to bylo strasznie dawno...przekonalas mnie, Ostatnia pocztowke wyslalam z Wenezueli do AniM, bardzo chciala dostac takowa z tak egzotycznego kraju, bardzo sie nachodzilam, zanim pocztowki znalazlam, potem rownie trudno bylo mi te pocztowki wyslac, i w koncu Ania pocztowek nie dostala...Kiedys sprobuje jeszcze raz i wysle do Ciebie., moze bedziemy mialy szczescie.
OdpowiedzUsuńTo już się cieszę na tę pocztówkę, ale mam lepszy pomysł - Ty mi jej nie wysyłaj, tylko mi ją przywiez:-) Jak dla mnie pocztówki to najlepszą pamiątka z podróży, a jak na dokładke jest kupiona specjalnie dla mnie /taka, jaką lubię/ to już jest pełnia szczęścia :-)
UsuńPiękne kartki pocztowe. Gdzie je trzymasz w domu?
OdpowiedzUsuńPiękne, piękne :-) Gdy otrzymam pocztówkę, to najczęściej umieszczam ją za szybą w biblioteczce, następnie, gdy się nią nacieszę, wkładam do segregatorów, teczuszek, kopert /mam uporzadkowane według nadawców, świąt, miejsc/. Szczególne pocztówki ustawiam na małych sztalugach , ale mam tylko dwie. W planach mam zrobienie specjalnej ramy po to aby móc wyeksponować dużo pocztówek jednocześnie.
UsuńOd tego są pocztówki - aby pokazywały świat piękniejszy, niż w rzeczywistości. Jaki sens miałyby pocztówki pokazujące brzydki świat?
OdpowiedzUsuńHana - jest cala masa pocztowek doscs ohydnych, tu jest sporo - https://www.flickr.com/groups/uglypostcards/pool/
UsuńHano, zgadzam się z Tobą :-)
UsuńOpakowania, dziękuję za link:-)
Usuńogolnie to ja sie tez zgadzam...ale nigdy nie zapomne pocztowki, we wczesnych latach 60tych od cioci z Anglii. w tzw nowym miescie mieszkali (pierwsze nowe miasto w UK) i pocztowka byla czarno/szaro-biala i deptakiem w centrum handlowym, gdzie sklep przy sklepie typu rzeznik, jarzyny, poczta, pralnia. zabudowa z lat 40, 1-2 ietrowa, plaskie dachu, beton wszedzie, gdzieniegdzie rachityczne drzewko w jakby studni betonowej....tak mi sie wrylo w pamiec!! n.b. mieszkalam w tym miescie przez rok...troche pozniej (Boz. Nar. 1981 - moje urodziny 1982), ale wygladalo tak samo...potem przejazdem podjechalismy do starego domu jakies 15 lat temu, dalej tak samo czyli gorzej....teraz tez mieszkam w nowym miescie, ALE mamy troche starych kawalkow, np dom, dworkowaty wrecz, gdzie mieszkal bogaty dziadunio 1. prezydenta USA, teraz to jest muzeum, obok jest troche starych domow i stary kosciol i stary cmentarz i z tego DA sie zrobic pocztowki, ale tylko z tego ;))))
UsuńMam kilka pocztówek z ZSRR i NRD - wyglądają jak z Twojego opisu:-)
UsuńDzieki kartkom pocztowym mozemy odbywac podroze tu i tam :)
OdpowiedzUsuńOdkrywac na nowo miejsca znane, podziwiac nieznane...
To taka magia...:)
Rzeczywiście to magia:-)
UsuńJakie sliczne te pocztowki!
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie wygasla tradycja slania kartek do domu...szkoda. Ba, teraz to w ogole rzadko kto sle widokowki do przyjaciol/rodziny....sama jestem zlym przykladem, ech...
to ja sie teraz poumizguje do ogolu wzgledem niepotrzebnych widokowek dla mojego projektu pocztowkowego dla wnukow - ma kto? da kto? Kilka? prosze? i przepraszam za prywate.
Proszę o więcej danych: jakiej tematyki mają być te pocztówki, z jakiego okresu, ile? I na kiedy je potrzebujesz?
Usuńkochana Artenko - tematyka dowolna zupelnie! z kiedykolwiek, a w Polszcze bede po 15 grudnia, kilka? tylko zeby byly podobne parami ;) albo z tego samego mniej wiecej miejsca. moga byc malarskie, artystyczne, zwierzece, zabawkowo/bajkowe, architektoniczne, morskie, krajobrazowe, roslinne, miastowe... adres podrzuce. buzi! dzieki.
UsuńTo bardzo dobrze, że po 15 grudnia:-) Podobne parami, tzn., że potrzebujesz dla 2 osób?
Usuńparami, bo pisze to samo dla obu wnukow, dwa albumy na pocztowki :)
UsuńRozumiem:) Postaram się:)
Usuń