Chętnie bym się tym sabotkom przyjrzała w ich naturalnym środowisku, choćby na Nowej Gwinei, ale...
... jak na razie mogłam je podziwiać w Polsce i to zupełnie niedawno.
Takie kwietne cudeńka kwitną teraz w Storczykarni w Łańcucie, będącej częścią zespołu parkowego Muzeum – Zamku w Łańcucie.
Zgromadzono w niej wiele roślin pochodzących z innych kontynentów. Na jej zapleczu ogrodnik Alois Philipp wzniósł szklarnię, która pełniła początkowo funkcję zaplecza dla Palmiarni. Prowadzono tu uprawę i hodowlę wielu roślin m.in. storczyków, od których szklarnie wzięły nazwę. [źródło]
Łańcucka storczykarnia liczy obecnie około 800 gatunków, ponad 3 tysiące sztuk storczyków zachwyca barwami, kształtem, zapachem.
Z tego, co wiemy z przekazów i opowiadań lokajów pracujących u
Potockiego, kwiaty były zmieniane dwa razy dziennie. Szczególnie tam,
gdzie podawano posiłki. Musiały być dobrane kolorem do zastawy... [źródło]