... przysiadła wśród bibelotów na stylowym sekretarzyku wielkiej damy, i wśród książek na poważnym biurku uczonego, i wśród gałganków na poddaszu biednej szwaczki, i wśród rondli na stole kuchennym, i w koszarach żołnierskich, i w chałupie chłopskiej... któżby to niegdyś pomyślał, że pocztówka będzie przyjaciółką, pośredniczką, nieodłączną towarzyszką całej cywilizowanej ludzkości... [Zofia Wojciechowska-Grabska, źródło]
Nie mam stylowego sekretarzyka ani biurka uczonego, nie mieszkam na poddaszu, w koszarach ani w chałupie chłopskiej, ale na stole kuchennym (co prawda nie wśród rondli) stawiam na małych sztalugach kartki pocztowe po to, by można było się nimi długo cieszyć.
Poniżej prezentuję pocztówki, które dostałam w ciągu ostatniego czasu:
- od O. i R. z podróży motocyklem wzdłuż Polski;
- od M. jako dodatek do bardzo sympatycznej przesyłki;
- od Hebiusa z wiosennego spaceru po pierogi;
- od Bazylego - wiadomo za co (chyba podeślę kilka gazet, bo już niedługo minie pół roku od dostania ostatniej z "wylepek", a przecież niezmiennie sprawiają mi one radość, żeby nie powiedzieć uciechę);
- od Marii z okazji moich osobistych świąt;
- od Lidki z Zakopanego,
- Sierpca (piękny dworek, dlaczego mnie tam jeszcze nie było?),
- Szklarskiej Poręby,
- Pragi;
- od T. z Warszawy,
Lublina,
Kazimierza Dolnego,
z okazji moich osobistych świąt;
- od Grażyny i P. z wędrówki po tatrzańskich dolinach i halach.
Łodzie, rzeka no i jak nie myśleć o Tobie... może kiedyś razem będziemy podziwiać Porto? - tak napisała na poniższej pocztówce Grażyna, kusząc propozycją wspólnego wyjazdu do Portugalii.
Popatrz jaką ładną dla Ciebie kartkę znalazłam, ale byłam zadowolona! A Ty? A ja nadal nie mogę się nacieszyć pocztówkami z Porto, m. in. tą poniżej - dzięki szeregom odpowiednich nacięć można ją tak ustawić, że ma się wrażenie trójwymiarowości.
Poniższe kartki pocztowe wykonane są z korka - w życiu wcześniej podobnych nie widziałam.
Robię sobie filiżankę dobrej herbaty, siadam przy kuchennym stole i cieszę się małymi pamiątkami od znajomych i bliskich. Pochodzą z tylu ciekawych miejsc - niektóre są mi znane, w niektórych chciałbym kiedyś się znaleźć. Przy okazji bardzo dziękuję za wszystkie kartki. Każda z nich sprawiła mi ogromną radość.
Super pomysł na prezentację
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTyle barwnych motyli, tyle pozytywnych myśli i ciepłych wspomnień! Szczęściara z Ciebie Arte, także dlatego że potrafisz się z tego cieszyć :)))
OdpowiedzUsuńPewnie, że jestem szczęściara:)
UsuńTo miłe, że ktoś jeszcze wysyła kartki. Cieszą oczy jeszcze długo, są mniej ulotne od popularnych sms.
OdpowiedzUsuńKartki pocztowe, niczym dobre wino, nabierają wartości wraz z upływem czasu:)
UsuńSzkoda, ze ta tradycja zanika . Kartki- miły dowód pamięci :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie zanika:)
UsuńMyślę że trend wysłania kartek jest coraz większy.
UsuńTomku, chyba masz rację.
UsuńJak mi miło :) No właśnie - czemu jeszcze do Sierpca nie zawitałaś? Zapraszam, to blisko ode mnie, jeśli wybierasz się na Mazowsze, adres i telefon masz, ugościmy w domu, pojedziemy do skansenu :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za zaproszenie, może kiedyś uda mi się tam dotrzeć:)
UsuńAleż dużo tego. I wszystkie z tego roku?
OdpowiedzUsuńRenata chyba ma więcej niż Ty.
UsuńHebiusie, kartki tu przedstawione zbierałam przez ostatnie pół roku.
UsuńTomku, myślę, że Hebius ma tych kartek więcej:)
UsuńSierpc mam w myslach od dluzszego czasu, nie jest to tak daleko z Warszawy wiec juz wiesz co nalezy zrobic w niejakiej i nie tak dalekiej przyszlosci.
OdpowiedzUsuńPocztowek masz rzeczywiscie wiele, a nie zaznaczylas, ze niektore sa z korka...bo Portugalia z korka slynie, i jeszcze nie napisalas , ze jedna pozczweczka, ta ktora mnie tak bardzo ucieszyla, jest trojwymiarowa!
Zaraz się poprawię:) A pomysł wyjazdu do Sierpca jest świetny:)
UsuńPiękna kolekcja, a z okazji osobistych świąt życzę Ci wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za życzenia:)
UsuńFajnie wyeksponowałaś te kartki :))
OdpowiedzUsuńDzięki, wszystkie kartki takie piękne, że aż się prosiły o odpowiednią oprawę:)
UsuńBardzo ładne kartki, a przy okazji ile wspomnień :)
OdpowiedzUsuńTaka mała karteczka, a ile wspomnień może zawierać:) A jak do tego jest z dedykacją...
UsuńA gdzie moja kartka, pytam sie grzecznie ? :)))))
OdpowiedzUsuńJuż jest, w kolejnym wpisie:)
UsuńWszystkie piekne. Jako leicealistka, po powrocie z wakacji, mialam ich na biurku caly stos. Co za czasy fajne! Wysylalo sie i dostawalo sie;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kartki otrzymane w liceum:)
Usuń