Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? [Phil Bosmans]
- Tak, tak, wiem, że dla mnie najlepszym sposobem na jesienną chandrę jest robienie planu nowej podróży. Ale zupełnie nie mam pojęcia, gdzie można by było o tej porze roku pojechać. [27.11.2015]
- Brak ofert na Majorkę, Tunezją mnie straszono. Najbardziej mi się podoba ta Malta, ewentualnie Cypr. Ale tak samej jechać do obcego kraju? [28.11.2015]
- A teraz nowina, może uda mi się namówić Grażynę na Maltę. Tylko jaka jest tam pogoda? Sprawdzam oferty i dochodzę do wniosku, że te najtańsze szybko znikają. Chyba nie ma co się tak długo zastanawiać. [29.11.2015]
- Pomóż mi, proszę, znaleźć sensowny pokój w hotelu. Na razie dla jednej osoby, Grażyna jeszcze się zastanawia. [30.11.2015]
- Aaaaa - confetti radości:) Kupię ci kartkę pocztową z Malty. I powiem ci jeszcze, że my też będziemy odliczać. [1.12.2015]
- Grażyna już kupiła przewodnik o Malcie. Dzięki za linki, nadal przeglądam oferty noclegów. [2.12.2015]
- Hotel został wybrany po całodziennym ustalaniu szczegółów. Wstępna rezerwacja prawie wypełniona, rozmowa z przedstawicielem biura się już odbyła i mogłabym się cieszyć wyjazdem, ale... Grażyna zaczęła czytać opinie. [2.12.2015]
- Ubezpieczenie podróżne dla Grażyny wykupione - tak na wszelki wypadek jakby miało się coś stać (odpukać w niemalowane jaworowe drewno:). Ale przecież i tak nic złego się nie zdarzy. [8.12.2015]
- Teraz się zastanawiamy, co wziąć ze sobą, żeby się zmieścić do podręcznego bagażu (42 cm x 32 cm x 25 cm). Damy radę:) [9.12.2015]
- O rany, w życiu bym nie przypuszczała, że będę kiedykolwiek na Malcie:) [10.12.2015]
P.S. Gdyby ktoś z Szanownych Czytelników chciał wiedzieć o co chodzi z tym odliczaniem, to polecam wpisy 210 dni i Portugalia na wrzesień na blogu u Tomka.
CDN
Ale wyszly ladnie Twoje zdjecia...nie wierzylam widzac Cie pstrykajaca przez nie calkiem czyste okno..kronikarski wpis, z datami...rosnie napiecie!
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydawało, że nic z tych zdjęć nie wyjdzie:) Daty pokazują, jak szybko się zdecydowałyśmy na wyjazd:)
UsuńOh super! ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny lot mieliście Arte i fajne miejsce w samolocie :)
OdpowiedzUsuńMalta z góry wygląda intrygująco i malowniczo :) No i widać jaka to malizna ;)
Malta jest bardzo interesującą wyspą. Mimo że mała, jest co zwiedzać:)
UsuńAle nam dawkujesz te zdjęcia! Jak na receptę:)))
OdpowiedzUsuńno właśnie- mało !!!
UsuńMalo Arte!!!
UsuńSypnij zdjeciami!!!
UsuńDziewczyny, cierpliwości, proszę:)))
UsuńPoczekajcie trochę - gdy zacznę opisywać łódki, będzie dużo zdjęć:)
UsuńO jej! tych lodek bylo bardzo duzo!!!
UsuńA widzisz, szybko się nie da przygotować takiego materiału :)
UsuńPięknie! Podziwiam, bo ja z tych czytających. Jeśli gdzieś byłam to wtedy, gdy mnie tam zabrali. Czekam na cd.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ciąg dalszy na pewno będzie:) Zapraszam już niedługo do lektury:)
UsuńWojciech Cejrowski - kołtun i homofob. Po cytacie na powitanie aż się odechciewa zaglądać do blotki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyrażenie opinii:)
UsuńNie ma za co :)
UsuńA ja się cieszę, że spełniło się Twoje marzenie :)
OdpowiedzUsuńJak to miło:)
UsuńNie! Nie! Nie! To twój blog! Nie powinnaś niczego kasować!
OdpowiedzUsuńSkoro podobał ci się ten tekst Cejrowskiego, to niech wisi :D
Ja nie mam do faceta za grosz zaufania i odrzucam prawdy, które głosi, ale ty nie musisz :)
Mój blog - zgadzam się, ale jednym z założeń było to, aby czytelnicy dobrze się tu czuli:)
UsuńTeż bym sobie pojechała na południe ale w przeciwnym kierunku. ;p
OdpowiedzUsuńA dokładnie gdzie?
UsuńTak w okolice Rumunii. :)
UsuńTam jeszcze nie byłam:)
UsuńJak ladnie wygladaja pola uprawne na ostatnim zdjeciu, to ostatnie zdjecie pokazyje jaka jest Malta, bardzo to zdjecie mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńMi się też to zdjęcie podoba:) Jest tam tak zielono:) I to o tej porze roku:)
UsuńWariatka!!!!
OdpowiedzUsuńsuper, że się Wam udało....
no ale cóż rzec... zazdraszczam ;-)))
Wariatka? To chyba dobrze:) I miło, że się cieszysz. Ale niech zazdraszczanie będzie przyczyną do wymyślenia czegoś równie szalonego:)
UsuńPiękne zdjęcia z samolotu, ale ja czekam na kolejne - piękne plaże, zabytki, klimatyczne zaułki, pyszne jedzenie - czy nie mam zbyt dużych wymaagań?
OdpowiedzUsuńNieee, zupełnie maluśkie wymagania. To pikuś:) Ale żeby to wszystko opisać, potrzebuję miesiąca:)
UsuńPrzy Twojej sklonnosci do doglebnej analizy to rok bedzie za malo...
UsuńMoja dogłębna analiza wynika z mojej natury i ciekawości świata - a z tym się walczyć nie da:)
UsuńCzy zglebiasz sekrety konstrukcji lodek luzzu?
UsuńPrawie:)
UsuńNiestety Grażyna ma rację :P
OdpowiedzUsuń"I ty, Brutusie...?"
UsuńAle i tak widzę pewne przyspieszenie oraz zmiany ...
UsuńPrzyspieszenie w publikacji?:) Zmiany? - Nic podobnego:)
UsuńTak, gaduł nie ma.
UsuńNo właśnie - ale nie usuwałam tej listy. Nic już z tego nie rozumiem:)
UsuńSame sobie poszły? Sprawdź jeszcze raz... może się coś porozrzucało?
UsuńSprawdzałam - chyba od tych niezależnych zmian na moim blogu nie widzę ilości komentarzy.
UsuńDziewczyny, podziwiam Wasz power!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i Grażyny:)
UsuńCzytałam wczesniej u Grazyny opis Waszej wycieczki na Maltę.A teraz mogę sie dowiedzieć jak do tej wyprawy doszło i jakie widoki miałyście z samolotu. Lubiłam kiedys patrzeć przez to małe okienko i podziwiać świat z lotu ptaka.Piękne zdjęcia. Prawie jakbym też była na pokładzie samolotu.
OdpowiedzUsuńArteńko! Serdecznie dziekuję za zaproszenie tutaj!:-)*
Akurat miałyśmy dobrą pogodę do obserwowania tego, co za oknem:) Pięknie dziękuję za przyjęcie zaproszenia:)
UsuńDziekuję za zaproszenie, bo zajrzałam, a tam zamknięte. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów tu widzieć:)
UsuńZdjęcia piękne i wpis fajnie się czytało - napięcie rosło.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:)
Usuń