W sklepach i kwiaciarniach pełno malutkich (plastikowych, czarnych) doniczek z kwiatami cebulowymi: krokusami, narcyzami, hiacyntami, które aż proszą, aby przynieść je do domu. Może pomyśleć o ozdobieniu ceramicznych osłonek?
 |
| doniczka z różową różą |
 |
| doniczka z różową różą_2 |
 |
| doniczki z konwaliami |
P.S. Spod śniegu wychylają nieśmiało ciemierniki. Wiosna będzie niebawem.
U nas w tamtym roku o tej porze kwitły już ranniki, w tamtym tygodniu sprawdzałam i jeszcze ich nie ma, ale nic to pewnie niedługo będą, bo wiosna niebawem :)))
OdpowiedzUsuńA cebulowe kwiaty w takich osłonkach to już przywabią wiosnę raz, raz, te z konwaliami podobają mi się szczególnie :)
Po miesiącu wiosenna sytuacja zupełnie inaczej wygląda. U mnie kwitną przebiśniegi.
UsuńArte! ale jestescie pracowici, ile juz Waszych prac widzielismy! a te doniczki to ja widze jako oslonki ...roze do roz, konwalie dla konwalii...ladnie by bylo!
OdpowiedzUsuńMogą być i jako osłonki:)
UsuńJakie ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne! Ja już tęsknie za wiosną :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńPiękne maleństwa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńŚlicznie, teraz będą kwiatki na doniczce i w doniczce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
UsuńArteńko, normalnie manufakturę otworzyliście z Tomkiem! :) a ja bym chciała może jakąś relację a podróży, przecież "nosi" Cię ostatnio? :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do prośby Eli, Arteńko pokaż nam Maltę swoimi oczami, tak fajnie pisałaś o swoich podróżach :)))
UsuńElajo, manufaktura manufakturą, a wyjeżdżać (żeby odpocząć) trzeba. Ale już czasu na opisywanie nie wystarcza:)
UsuńMario, mam od połowy grudnia popsuty komputer - stąd problemy z pisaniem postów.
UsuńO to niefajnie, nie da się naprawić?
UsuńPusto bez Twoich postów...
Kiedyś o tym pomyślę, na razie korzystam od czasu do czasu z komputera sąsiadów:)
UsuńPomyśl, pomyśl, fajnie by było przeczytać Twoją relację z Malty i Zakopanego, ciekawam bardzo czy szarlotka w Murowańcu, ma cały czas, niezmiennie ten niezapomniany boski smak :)
UsuńSzarlotka w Murowańcu jest nadal najlepsza ze wszystkich schroniskowych szarlotek:)
UsuńFajowsko, że miałaś możliwość to sprawdzić :)
UsuńTak:)
UsuńKształt doniczki jak nic kojarzy mi się z dzieciństwem. Wtedy nie było (?) tej tandetnej plastikowej ohydy, takie doniczki wyglądają - po prostu :)
OdpowiedzUsuńMasz rację - te doniczki przypominają dzieciństwo:)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńRewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńTe z konwaliami cudne są. I już! :)
UsuńDziękuję za uznanie:)
Usuń