Dawno temu ozdobiłam pojemnik na chleb, stosując oczywiście moją ulubioną farbę i motywy marynistyczne. Wyszłam z założenia, iż wnętrze nie będzie malowane, a nawet lakierowane, ponieważ ma mieć kontakt z żywnością.
Chlebak stał, stał... i ciągle mu czegoś brakowało. W końcu pobejcowałam wnętrze, zabezpieczając powierzchnię bezbarwnym lakierem. I teraz wygląda zupełnie inaczej.
Szczerze.nigdy nie widziałam takiego pojemnika na chleb :)i podoba mi się jak go wykończyłaś...
OdpowiedzUsuńładnie :)
Taki pojemniczek nie tylko może służyć do podawania chleba, czasami w nim trzymam małe słoiczki:)
Usuń