Miałam dziś okazję kibicować U., uczestniczącej w biegu na 10 km "Pierwsza Dycha do maratonu", który odbył się nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Moja koleżanka przebiegła te 10 km z wielkim wdziękiem, a przede wszystkim z radością. Tylko pozazdrościć kondycji. Wielkie gratulacje.
Przy okazji spotkania U. dostała ode mnie deseczkę do odpukiwania w niemalowane z ptaszkami, a także przybornik z makami.
O właściwościach deseczek można przeczytać w zakładce "Odpukać w niemalowane", a także tu. Deseczki ozdobione innymi motywami można zobaczyć tu (klik).
śliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPiękne maki i ptaszki w gajowym zaciszu dodają radości i energii w te jesienne słoty, aż lepiej jest na duszy patrząc na tak ,,energetyczne'' prace, brawo!!!
OdpowiedzUsuńTrochę radości w tę jesień by się nam wszystkim przydało:) Dzięki, że się u mnie zjawiasz:)
UsuńŚliczne prace;) Ptaszki są urocze.
OdpowiedzUsuńU na pewno prze..szczęśliwa,piękne prezenty.
Pozdrawiam cieplutko.
Dzięki za komentarz:) U. była przeszczęśliwa przede wszystkim z powodu tego, że udało się jej przebiec 10 km:)) Patrząc na jej minę, sama się zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem za rok nie wystartować w takim biegu:)))
UsuńChociaż sama obecnie odpoczywam od decu bardzo lubię oglądać piękne prace:) Pudełeczko z ptaszorkami jest urocze. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPudełeczko z ptaszorkami jest tylko... deseczką:). Ale i tak dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńPrzybornik ma fajny, delikatny motyw i bardzo mi się podoba, a deseczka z ptaszorkami do odpukiwania to rewelacyjny pomysł :D
OdpowiedzUsuńDzięki za dobre słowa, deseczki coraz bardziej... potrzebne:))))
Usuń