Miałam ostatnio potrzebę zrobienia prezentu. Ze względu na to, że jest maj i p.Z. lubi bordowe róże, przejrzałam swoje zapasy serwetek, wybrałam według mnie najpiękniejszy motyw i ozdobiłam metalową konewkę. Co jak co, ale konewka może się przydać na wiosnę do podlewania pięknych kwiatów. Jak nie w domu, to w ogrodzie.
Dwa razy podkład, bordowa farba, crakle, farba ecru, następnie naklejenie serwetki tak, aby "oplotła" konewkę, na koniec pięć, a może siedem warstw lakieru.
Do tego jeszcze karteczka, a jakże - z bordowymi różami (do jej wyhaftowania wykorzystałam wzór Rose trellis). Niestety - jak zwykle - fotografia nie oddaje jej uroku.
Jeszcze tylko zapakować w celofan, dodać bordową kokardę i prezent gotowy.
Z konewki jestem zadowolona, nawet powiedziałabym (napisałabym) więcej - bardzo mi się podoba. A Wy, Szanowni Czytelnicy, co o niej sądzicie?
Kiedyś już robiłam podobne prezenty, można je zobaczyć w poście pt. Konewki metalowe z motywami kwiatowymi.
Pierwszej mi się podoba! Bardzo!
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszej:) I cieszę się, że się podoba:)
UsuńNie wiem od czego zacząć;) Czy od konewki, czy od kartki, czy od tego, jak ją pięknie zapakowałaś;) Brawo, to, jak motyw oplótł konewką bardzo mi się podoba, świetny, oryginalny pomysł:) Pani Z. będzie zadowolona na 100 %:))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:) Najtrudniej było "opleść" motywem konewkę:)
UsuńCudna :) Obdarowana osoba była na pewno zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJak miło:))) Dziękuję:)))
UsuńTak Lidio, obdarowana osoba była niezmiernie zachwycona, a konewka zajmuje główne miejsce na stoliku w gościnnym pokoju, pełniąc rolę pięknej dekoracji :)
UsuńPrzykro mi, że konewka okazała się mało funkcjonalna. Szkoda...
UsuńWszystko idealnie do siebie pasuje no i to opakowanie . Cudo :)
OdpowiedzUsuńLubię tak pakować prezenty, co prawda niespodzianka mniejsza, ale ... i tak lubię celofan:)
UsuńPięknie dziękuję za komentarz:)
No popartrz Arte nie robiłaś tego według schematu :)) Znaczy się , dobrze mówiłam, jest iskra ,trzeba ją umiejętnie rozdmuchiwać :))
OdpowiedzUsuńNie lubię niczego robić według schematu:)) Z wyjątkiem karteczek wykonywanych metodą haftu matematycznego:)
UsuńPisząc o schematach miałam na myśli konewkę ,że nie jest schematyczna i że widzę w niej tą iskrę o której ostatnio rozmawiałysmy , której rzekomo nie masz :))) Ta konewka to właściwie płomień :))))Płomień ARTYSTYCZNY :))))
UsuńBardzo mi się podoba to, co napisałaś o płomieniu:)
UsuńW konewkę włożyłam dużo serca, może stąd taki efekt:)
To "dużo serca" to może być sposób na rozdmuchiwanie tej iskry , płomienia :)))
UsuńI dużo wiary w Siebie ,tego Ci życzę :)))
Dziękuję:)
UsuńTo chyba jedna z Twoich najbardziej udanych prac, taka dopieszczona i dopracowana, wygląda po prostu fantastycznie :) Motyw z serwetki cudo, jeszcze takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miły "osąd" mojej pracy:)))) Zależało mi ogromnie, żeby konewka wyszła dobrze. Jak zwykle w ostatnim momencie naklejania zbyt wilgotny pędzel troszeczkę uszkodził serwetkę, a poza tym kompozycja listków w jednym miejscu mogłaby być lepsza, ale w sumie .... wyszło jak na załączonych zdjęciach:)
UsuńCo do serwetki - spójrz, proszę, w wolnej chwili na zakładkę "meble".
No nie... jakim cudem ja tego wcześniej nie widziałam? Fantastyczne realizacje, zwłaszcza kredens cudo :)
UsuńHa, ha, ha:)) Chyba muszę te meble w inny sposób pokazać:) Kredens wszystkim się podoba, a najbardziej właścicielce:)
UsuńKonewka piękna, a Rose Trellis to jeden z moich ulubionych wzorów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńBardzo mi się podoba. Jest stylowa i śliczna, karteczki zawsze wprawiają mnie w zachwyt i podziw.
OdpowiedzUsuńPiszesz że tyle warstw lakieru , podziwiam cierpliwość. Jak już się zabieram do tej techniki to chcę szybko i efekty są marne.
To nie jest jeszcze tak dużo warstw, gdy zdobię papierem klasycznym (baaardzo rzadko) to trzeba położyć 20-30 razy lakier:)
UsuńPięknie dziękuję za opinię:)
A ja ósma ! I mi też się bardzo podoba :) A zdjęcie faktycznie nie oddaje cudowności Twoich kartek. Na żywo one są CUDOWNE !
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że kolejnej osobie konewka się podoba:) Z fotografowaniem kartek u mnie jest tak, że przypominam sobie w ostatniej chwili i.. słońca już nie ma, robię bez lampy (bo z lampą jeszcze gorzej) i... tylko Mnemo umie moje karteczki dobrze sfotografować:)
Usuńprezent swietny. konewka jest bardzo potrzebna a do tego taka ladna...gdziekolwiek pozostawiona bedzie wielka ozdoba, nie trzeba jej chowac czyli na dodatek mniej sprzatania, lubie rzeczy uzyteczne i dekoracyjne rownoczesnie.
OdpowiedzUsuńArtenko! nie zdazylam zachwycic sie Twoimi konwaliami, ale konwaliami zachwycam sie tutaj, w ogrodzie mego brata , opanowuja one wielkie przestrzenie, bedziemy musieli je poprzesadzac, a kwitna teraz wlasnie...pozdrawiam serdecznie
Ogromnie mi miło, że koneweczka przypadła do gustu (kupiona w Twoim ulubionym sklepie IKEA:) W razie czego - pisz, zrobię:)
UsuńCieszę się, że i tam konwalie znajdują zwolenników (tylko, proszę, pamiętaj, że są trujące).
Śliczna! W sam raz na sezon kwiatowy! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna praca! Aż wstyd przyznać, ale żadnej konewki do tej pory nie udało mi się ozdobić;)
OdpowiedzUsuńwww.mojasztukoteka.pl (dawniej Sztukoteka - blog przeszedł mega generalny remont)
Trzeba kupić konewkę i ozdobić:)) Koniecznie, nawet jeśli lato miałby być deszczowe:)
UsuńZdolne dłonie i umiejętności niemałe, poczucie piękna i harmonii. :)
OdpowiedzUsuńO rany:) Dziękuję:)) Bardzo, bardzo dziękuję:)
UsuńWhat a beauiful watering can !!!
OdpowiedzUsuńYour deoupage work is amazing!
Like your card too!Your friend is very lucky with your gift!
Dimi...
Cieszę się, że znalazłaś czas i zajrzałaś do mnie:)) Pięknie dziękuję za słowa uznania:)
UsuńKwiatki w ogrodzie pewnie można podlewać ale żal takiej pięknej konewki na ogród.
OdpowiedzUsuńJaglana, Tobie się chyba ta konewka podoba:) Niesamowite:)
UsuńZ tej okazji możesz sobie postawić... loda. ;p Podobają mi się przeróżne rzeczy, np. Twoje chabry matematyczne, także chyba nie jest ze mną tak źle. :D
UsuńMogą być i lody, najlepiej truskawkowe lub malaga:) Wcale nie jest z Tobą tak źle, ale skoro Tobie się coś u mnie podoba, to znaczy, że u mnie jest... dobrze:)
UsuńOj, co do lodów to my się nie dogadamy. ;)
UsuńŚmietankowe? :)
UsuńGeneralnie wszystkie poza owocowymi i warzywnymi oraz wynalazkami typu czosnowo-śledziowe. Śmietankowe mogą być. :)
UsuńCzyli znalazłyśmy wspólne upodobania:) Śmietankowe mogą być:)
UsuńNo wiesz nie uważam innych upodobań za złe, wręcz przeciwne, możesz zabrać wszystkie truskawkowe, a ja moze znajdę coś innego. Bo jak będzie tylko jeden śmietankowy to co, będziemy się bić?
UsuńNieee, nie będziemy:)))
UsuńCzyli sport Cię nie interesuje. ;p
UsuńJestem osobą bardzo pokojowo nastawioną do świata - mogę oddać nawet swoją porcję lodów śmietankowych:)
UsuńBardzo bardzo mi się podoba Twoja konewka:) pięknie wykonana. Ciekawy pomysł na prezent:)
OdpowiedzUsuńWitaj:) Bardzo dziękuję za miłe słowa:)
Usuńpiękne :))) i ta konewka ze wszystkich najpiękniejsza, a w komplecie z karteczką nie do pobicia :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że się podoba:)
UsuńMnie także bardzo się podoba, świetne opakowanie, piękna kokarda - suuuuuper na prezent, w dodatku z włożoną taką ilością własnej pracy!
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za uznanie:))) Twoje uznanie jest w tym przypadku super świadectwem:)
UsuńPrzepiękna konewka! Podlewać taką kwiaty... To musi być czysta przyjemność:))) I kartka też śliczna!
OdpowiedzUsuńKalipso:)) Wielkie dzięki:) W razie czego mogę zaopatrzyć się w kilka metalowych konewek i...
UsuńArtenko, bardzo mi sie podobie:) I jest taka na czasie teraz..wokol nas roze:)
OdpowiedzUsuńKarteczka -cudowna:)
Pięknie dziękuję:)))
UsuńKonewka wyszła cudownie - taki prezent ucieszyłby każdą panią, nawet jeśli nie posiada ona kwiatów ani na balkonie, ani w ogródku. Konewka pasuje również jako ozdoba do pokoju, więc nie trzeba jej używać :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za komentarz:)
Usuń