A góry wciąż stoją:)

Jak już pisałam (klik), z podziwiania uroku tatrzańskich dolin w okresie poświątecznym trzeba było zrezygnować. Szlaki w Tatrach zawalone zostały setkami albo nawet tysiącami drzew. Żeby nie patrzeć na to "złomowisko" świerków, wybrałam się w wyższe partie gór. Widoki, jakie się roztaczają ze szczytów, są piękne, majestatyczne, napawające pewnością, że niezależnie od tego, co się dzieje w dolinach, tam w górze wszystko jest po staremu.


Mimo pory roku śniegu w Tatrach prawie nie było. Dzięki temu "zdobyłam" dwie przełęcze: Kondracką i Liliowe.



W trakcie schodzenia z przełęczy Liliowe spotkałam kozice. Nic nie robiąc sobie z przechodzących obok turystów, na szczęście nielicznych w tym rejonie, skubały wystającą spod śniegu trawę.


Zarówno w Murowańcu, szykującym się do zabawy sylwestrowej, jak i na Przełęczy między Kopami, wspominałam jak różne panowały warunki osiem lat temu, 31 grudnia 2005 r. Wtedy to o mały włos nie zamarzłabym w tym miejscu, błądząc w zamieci i nie mogąc wydostać się z ponad metrowej zaspy śniegu.

14 komentarzy:

  1. Piękne krajobrazy oj piękne a kozica wspaniała jednak ci zazdroszczę ale trochę buziaki śle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, góry są piękne:) A do spotykania kozic mam szczęście, widziałam je już wielokrotnie, ale tym razem były naprawdę blisko:)

      Usuń
  2. ....
    :(
    a ja sylwester w domu...
    i znów do grzechu mnie zmuszasz... grzechu zazdrości ;-)))
    Wszystkiego dobrego na każdy dzień Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zazdrość zamienić w motywację do działania. Dziękuję bardzo za życzenia:)

      Usuń
  3. Ależ Ci zazdroszczę tego wypadu,marzu mi się choć kilka dni w górach!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię wyjazdy w góry i jak tylko mogę - jadę:)

      Usuń
  4. Jakie piękne widoki... Ale pewnie żeby móc je podziwiać najpierw trzeba wykazać się kondycją. Podziwiam i gratuluję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, z tą kondycją to nigdy mi nie wychodzi. Strasznie się umęczę wychodząc na szczyty, ale jaki stamtąd piękny widok:)))

      Usuń
  5. Cudne widoki;))
    To Ty jesteś taka górska turystka?
    Ja bym tam za nic nie wlazła;))
    Kocham góry,ale nigdy nigdzie nie wchodziłam,nie licząc Czantorii;))
    Wolę popatrzeć na nie z dołu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czantorię też znam - byłam chyba ze 3 razy:) W Polsce mam kilka pasm górskich, które są dla mnie "białą plamą", ale kiedyś to jeszcze nadrobię;)

      Usuń
  6. Piękne są te nasze góry...

    Nawet nie wiedziałam, że takie zaległości mi się u Ciebie zrobiły, ale już je nadrobiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak miło otworzyć komputer i zobaczyć 12 wiadomości od Ciebie:) Dziękuję bardzo za wszystkie:))) A góry - fakt - są piękne:)

      Usuń
  7. Do zimowego chodzenia po górach nie jestem przekonana, trochę nazbyt obawiam się jakiegoś niefortunnego ześlizgnięcia, tym bardziej podziwiam Twoją odwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się zimą nie chodzić po wysokich górach, dbam o swoje bezpieczeństwo, a ostatnio dostałam w prezencie raki:)

      Usuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i że tracisz swój cenny czas, aby zostawić po sobie ślad.