... delikatnie braliśmy do rąk kruche, szklane, kolorowe bombki. [...] Może przy tej okazji warto opowiedzieć wnukom, skąd wzięła się na choince szklana kula o cienkich ściankach, ozdobiona błyszczącym brokatem, mieniąca się kolorami?
Trudno uwierzyć, że świąteczna bombka wzięła się z biedy. Swoją karierę rozpoczęła w połowie XIX wieku w mieście Lauscha, na południu Niemiec. Jeden z pracowników tamtejszej szklanej manufaktury, w której nie najlepiej się działo, wydmuchał z cienkiego szkła kształt przypominający jabłko. Nie stać go było na prawdziwe owoce, orzechy i cukierki, które dotychczas zdobiły bożonarodzeniowe drzewka. Szklane kule powiesił na choince. Spodobały się sąsiadom i w kolejnych latach każdy z nich chciał także bombkami dekorować swoje drzewko. Dzięki temu pomysłowi fabryka rozkwitła i do dziś produkuje świąteczne ozdoby.
Powyższy cytat pochodzi ze strony (klik), a wspomniany pracownik nazywał się Hans Greiner. Ten niemiecki szklarz zrobił swoją pierwszą szklaną bombkę w 1847 roku. Na stronie (klik) przeczytałam o nim następującą informację:
Powyższy cytat pochodzi ze strony (klik), a wspomniany pracownik nazywał się Hans Greiner. Ten niemiecki szklarz zrobił swoją pierwszą szklaną bombkę w 1847 roku. Na stronie (klik) przeczytałam o nim następującą informację:
W przerwie między wykonywaniem szklanek, szyb i szklanych oczu, wykonał ozdoby. Hans nosił imię po swoim przodku, który w 1597 otworzył w Lausha pierwszą szklarską manufakturę. Świąteczne wyroby młodego Hansa stały takim przebojem w okolicy, że firmę dalej prowadzili synowie, a po nich jego wnuki.
Dalsze koleje losu bombek "wygrzebane" w sieci:
- W 1850 r. Justus von Liebig opracował technikę srebrzenia bombek azotanem srebra.
- Od 1870 roku, dzięki królowej Wiktorii i księciu Albertowi, zaczęto eksportować bombki z Lauscha do Wielkiej Brytanii.
- W 1870 roku w Nowym Jorku William Demuth stworzył pierwsze amerykańskie szklane ozdoby.
- Od 1882 r. za sprawą F. W. Woolwortha, amerykańskiego magnata handlowego, szklane ozdoby z Lauscha zaczęto eksportować do USA.
- Pod koniec XIX wieku bombki pojawiły się również w Polsce, pierwotnie sprowadzano je z zagranicy, przede wszystkim z Norymbergi. Były tak popularne, że w niektórych środowiskach ostro protestowano przeciwko "modzie z zachodu".
- O produkcji bombek można przeczytać na stronie (klik).
- O symbolice bombki można przeczytać na stronie (klik).
- W Polsce na bombki mówi się również: bańki, glaskugle, bule, bulajki, gałki, gulajki, kulałki, bomby (klik).
- Początkowo bombki imitowały owoce, orzechy a nawet małe roślinki, dopiero z czasem zaczęły przybierać inne kształty, takie jak: pantofelki, parasolki, instrumenty muzyczne, aniołki, bałwanki, pajace, zwierzęta (klik).
- Najdroższa bombka w historii, wyceniona w 2009 r. na 82 tysiące funtów, kosztowałaby dziś 410 tysięcy złotych (mnie już sama końcówka poraża). Może to dobry pomysł na lokatę kapitału?
- W miejscowości Nowa Dęba pod Tarnobrzegiem istnieje od 2012 r. jedyne na świecie Muzeum Bombki Choinkowej (klik).
Co by nie napisać o bombkach, trzeba przy okazji stwierdzić, że tworzą
niezapomnianą atmosferę rodzinnych świąt Bożego Narodzenia. No i wraz z upływem lat nabierają wartości sentymentalnych, o czym świadczą komentarze pod poprzednim postem (klik).
Kochana ale wiadomości nawrzucałąś do wieczora się uporam z czytaniem - hihihi bardzo dobrze że napisałąś tak wspaniałego posta buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDo tej pory pojęcia nie miałam na temat historii bombek, zaczęłam szukać, dzień zbierałam informacje - więc czemu by się nie podzielić z innymi:)
UsuńFantastyczny post!!!Tyle ciekawych wiadomości!!!Dzięki!!!
OdpowiedzUsuńOoo, to mi miło, że moja praca (wyszukiwanie ciekawostek) nie poszła na marne:)
UsuńDzięki za wiadomości...i jak tu nie doceniać blogowych koleżanek.? :) super !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za dobre słowa z samego poniedziałku:)
UsuńPodoba mi się ten czajniczek.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że tak fatalnie odbija się w nim światło, ale trudno - tak mi pozwala robić zdjęcia mój aparat fotograficzny:)
Usuń