Czy widziałeś dziś niebo?_2

Dzisiejszy post nawiązuje do mojego wpisu o tym samym tytule (klik) z lipca ubiegłego roku. Jest tam zamieszczone króciutkie opowiadanie pt. Dlaczego biegniesz?, które napisał Bruno Ferrero. Serdecznie polecam je do przeczytania:)


Na powstanie tego postu miało wpływ kilka czynników. 
A to Mika zamieściła w Kurniku post pt. HAPPY BIRTHDAY TO YOU! z okazji setnych urodzin Danuty Szaflarskiej, która zawsze kojarzy mi się z rolą Królowej chmur...
A to aldia arkadia napisała post pt. Bezinteresowność w blogowym świecie...
A to Tomek swoją blotkę pt. Eco driving - suplement zilustrował fotografią... chmur, argumentując tym, że wśród jego czytelników są "miłośnicy tychże, a więc niech się cieszą - połączymy piękne chmury z eco drivingiem :))"



Jak się powyższe czynniki wiążą ze sobą? Otóż zdjęcie u Tomka jest przykładem bezinteresowności w świecie blogowym. Tomek po prostu chciał mi sprawić radość, bo wie, że lubię chmury. Lubię - to mało powiedziane. Ja kocham chmury:))) Jestem... Królową chmur:)






Kocham chmury i uwielbiam na nie patrzeć, szczególnie będąc na morzu lub w górach. A już najbardziej lubię... chodzić ponad chmurami:). Zdarzyło mi się to kilka razy w życiu w Tatrach, w tym raz o zachodzie słońca. W listopadzie 2008 r., będąc na Kasprowym Wierchu, miałam możność obserwowania "przelewania" się chmur przez Goryczkowe Czuby, co widać na załączonych zdjęciach. Stałam na szczycie, obserwując zachwycający spektakl przyrody i fotografując minuta po minucie to, co działo się przede mną. Takich chmur nie widziałam nigdzie więcej. I nieważny był fakt, iż przede mną było jeszcze zejście z gór (ponad 3 godziny marszu po zmroku).


Na koniec, nawiązując do poprzedniego postu, jeszcze napiszę, że dla takich widoków warto wejść na Halę Gąsienicową, zjeść pyszną szarlotkę w Murowańcu, wdrapać się na Kasprowy i ... popatrzeć na chmury oświetlone zachodzącym słońcem:)

P.S. Tomku, bardzo Ci dziękuję za to zdjęcie - taki miły i zupełnie bezinteresowny gest:) Niby drobnostka, a tak cieszy:)

61 komentarzy:

  1. Arte - piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne te chmury, takich widoków na żywo jeszcze nie oglądałam, ale robią ogromne wrażenie :) A co do nieba - patrzyłam dzisiaj podczas wieczornego spaceru z psem, piękną mamy pełnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam podobne (ale nie podświetlone zachodzącym słońcem) chmury kilka razy. Wrażenie jest niesamowite, można przyrównać do spływania ciekłego azotu ze sceny podczas koncertów. No i góry wyglądają jak wyspy:)))
      I na księżyc też lubię patrzeć:))) Szczególnie w pełni:)

      Usuń
    2. Dzisiaj wkoło księżyca jest wielkie halo :)))

      Usuń
    3. Szkoda, że moim aparatem nie da się takich zjawisk uchwycić....

      Usuń
    4. Mój aparat też nie najlepiej sobie z tym radzi .

      Usuń
    5. Eee, zdecydowanie lepiej:)

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia. Też lubię chmury i te kolory o zachodzie/wschodzie słońca. Niestety dziś nawet nie wiem, co było na niebie. Nie pamiętam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, koniecznie w sobotę/niedzielę masz popatrzeć w niebo i zobaczyć chmury. Proooszę - dla Twojego dobra:)

      Usuń
  4. Ale zdjęcia, rany! Wyglądają jak Niagara!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hano, masz rację:)) Widziałaś Niagarę?:) Tylko huku te chmury nie robią:))) Ale za to przejście obok Niagary często powoduje totalne zmoczenie ubrania, szczególnie, gdy wieje południowy wiatr:)

      Usuń
  5. Prześliczne zdjęcia.
    Też lubię chmury, ale takiego spektaklu nie widziałam.
    Przepraszam, ale przez pomyłkę, usuwając na blogu moje duble, usunęłam także Twój komentarz. Odpowiem tutaj: "bardzo mnie ucieszyło, że mój opis znalazł uznanie w oczach Podróżniczki."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź:))) Zaraz sprawdzę, którego wpisu ten komentarz dotyczył. A przy okazji - bardzo lubię te miejsca, które opisywałaś ostatnio:)))

      Usuń
    2. Ale tam jest mój komentarz i Twoja odpowiedź, i jeszcze jeden mój:)))

      Usuń
  6. Królowo Chmur ,wabisz ? :)))) Tak ,takich chmur nigdy nie widziałam ,ale może jednak kiedyś zobaczę :)))
    Piekne zdjęcia :)
    Kiedyś widziałam fajne zjawisko na parkingu przy autostradzie ,koło góry Św.Anny . Od dołu drogą ku górze przesuwała się mgła-chmury . Wygladało to troche tak jakby ktoś wypuszczał z garnka tumany pary . Nie udało mi sie tego dobrze sfotografować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci, abyś kiedyś takie przepiękne chmury zobaczyła. Jeśli chodzi o opisane przez Ciebie zjawisko, to raczej była mgła, a nie chmury.

      Usuń
    2. Dziękuję za życzenia Arte :)))
      Przypomniałam sobie Twoje podlinkowane chmurzaste posty . Fascynujące przeżycia :))) Nie wiem czy uda mi sie kidykolwiek doświadczyć cos podobnego . Jeśli los będzie sprzyjał , to na pewno wyjdę na przeciw losowi :))
      Na szczęście nauczyłam się znajdować zachwyty wokół siebie i mam swoje Okno Na Wschód Słońca :)))

      Usuń
    3. Obejrzałam jeszcze raz powyższe zdjecia w powiekszeniu i wspaniale pasuje do nich okreslenie morze chmur :))

      Usuń
    4. Ja mam okno wychodzące na zachód:)

      Usuń
    5. "Morze chmur" - ładne określenie:)

      Usuń
  7. ależ przepiękne obrazy!! i ja uwielbiam wgapiać się w niebo i podziwiać obrazy chmurami malowane, a jak jeszcze dzieje się to podczas zachodu słońca, a może jeszcze nad morzem ... cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda??? Nad morzem, a jeszcze lepiej na morzu - po postu cuda:)))

      Usuń
  8. Takie chmurowe wodospady, śliczne... A ja dzisiaj patrzyłam na chmury nad górami, czy wróżą wiatr czy nie, ale wywróżyły znów śnieg:))
    Cieszę się, że byłam częściową inspiracją twojego posta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się być w takiej sytuacji na Goryczkowych Czubach i stać po pas w chmurach:)))
      A wspomniany przeze mnie film pamiętasz?

      Usuń
  9. Szok! Znów jestem zachwycona....ależ Ci zazdroszczę:))) W pozytywnym sensie oczywiście. Ja na razie przemierzam z dziećmi Sudety, ale mam nadzieję, że Tatry przed nami....tato pochodzi z Rabki Zdrój, więc aż wstyd, gdybym nie poznała Tatr:) Dobrego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sudety też są piękne:) Ale życzę Ci tego, aby z Rodziną zawitać w Tatry, może jeszcze trochę, gdy dzieciaczki podrosną:)) Choć mam koleżankę, która ze swoimi maluchami już na Rusinowej Polanie była - a stamtąd jest przepiękny widok na góry:)))

      Usuń
  10. Warto wejsc na Kasprowy i przy odrobinie szczescia zobaczyc takie cudo! A potem po ciemku zeszlas? mialas latarke, czy tez nie uzywasz,,,
    Ja widzialam kilka razy chmury przewalajace sie pode mna w Andach wenezuelskich, jako, ze tam sie wjezdza samochodem na wys. 4000mnpm to czasem zdarza sie, ze ma sie chmurzyska, balwany biale u stop.
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latarki używam:)) Tylko nie pamiętam, czy wtedy ją miałam, ale chyba tak:))) W listopadzie zmrok zapada gdzieś koło 16.00 - 16.30, więc długo się po górach nie pochodzi. Wtedy zaliczyłam Rusinową Polanę, Gęsią Szyję, Psią Trawkę (chyba?), Halę Gąsienicową, Kasprowy Wierch - zjechać już nie było czym, a po za tym taki piękny zachód słońca zdarza się niezbyt często:)))
      Ach, Andy:)) Samochodem to tylko przejeżdżałam przez chmury podczas wyprawy na Pico del Teide, ale to było zdecydowanie niżej:)))

      Usuń
    2. Niezla trasa, no jeszcze musialas dojsc do tej Rusinowej...a jako ,ze nie bylo jak zjechac to jeszcze trzy godziny do Kuznic z Kasprowego...

      Usuń
    3. Mogłam iść zielonym szlakiem przez Rówień Waksmundzką i Pańszczycki Potok. Na Rusinową pewnie z Wierchporońca:) No i szarlotka w Murowańcu:)))

      Usuń
  11. Wszelkie szlaki w tę stronę mam zrobione wielokrotnie;))) Ale nigdy tak pięknie nie było;))) Dzięki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś takiego pięknego zdarza się tylko raz:) I ja miałam szczęście to obserwować:)

      Usuń
  12. Nie chodziłam po tak wysokich górach, ale udało mi się już być nad chmurami i to jest niesamowite uczucie. Nie było to jednak o zachodzie słońca, jak u Ciebie i dlatego podziwiam Twoje zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie góry: i wysokie, i niskie mają swój urok:)

      Usuń
  13. The view with the fog on the mountains are breathtaking!
    Happy Womans day!
    Dimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, dech w piersiach zapiera:)
      Dziękuję za życzenia z okazji Dnia Kobiet:)

      Usuń
  14. Que Deus te dê um esplendoroso dia, com raios luminosos que te possam clarear os olhos para ver o quanto és importante. Deus Pai te fez assim: mulher importante e figura do próprio amor. Ele te moldou como uma rosa: forte e justa como os espinhos, linda e suave como as pétalas.

    FELIZ DIA INTERNACIONAL DAS MULHERES!
    Um doce abraço, Marie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże piękne słowa na temat kobiety. Serdecznie za nie dziękuję, za życzenia również:)

      Usuń
  15. Właśnie miałam napisać, że: a ja jestem Królową Wiatrów... ale to brzmi dramatycznie źle w stostunku do "Królowej Chmur". ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zawsze możesz być Królową Burz, albo Królową Tęcz i będzie równie pięknie albo nawet piękniej:)))
      Przecież to od nas samych zależy, czego chcemy być królową:))))

      Usuń
    2. Mimo wszystko wolę wiatry... :)

      Usuń
    3. Dobrze, może być Królowa Wiatrów - czyli Eola:)

      Usuń
    4. Żadne e a już na pewno nie ola. ;p

      Usuń
  16. W chmurach można się zakochać, zwłaszcza tych widzianych z góry. Widziane z dołu pobudzają wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne chmury! Mnie też sprawiły radośc:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Chmury uwielbiam, najbardziej lubię je z góry, :) wysłałam kilka zdjęć na maila chmur z góry, może spodobają Ci troszkę. :) Twoje wspinaczki i zdjęcia mnie zapierają dech w piersiach, nigdzie nie włażę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za @ i piękne zdjęcia:))) Ale to, że zapierają dech to dobrze, czy źle?:)

      Usuń
    2. Pewnie że dobrze :). W góry nie włażę. :)

      Usuń
    3. Można na góry patrzeć z dołu - "tyż piknie":)

      Usuń
  19. Piękne widoki, zapiera dech. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie widoki mają coś w sobie, coś wielkiego. Nic nie trzeba w mówic ale w zachwycie mieści sie wszystko. I potęga i nasza małość... Piękne zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:). W takich chwilach, jak wtedy na Kasprowym, człowiek wie po co żyje:)

      Usuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i że tracisz swój cenny czas, aby zostawić po sobie ślad.